Tusk: haratanie w gałę - dla dżentelmenów
Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów - tak słowa premiera Mateusza Morawieckiego skomentował na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. „My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy” - mówił w niedzielę w Dębicy szef rządu.
My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy. Czasami popełniamy błędy; kto nie popełnia błędów znaczy, że nic nie robi - przekonywał Morawiecki podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Dębicy.
Jak dodał, jeśli wyborcy im zaufają, to obóz rządzący będzie „dalej ciężko pracować, żeby usprawniać państwo polskie, żebyśmy żyli w Polsce szczęśliwej, wielkiej, silnej, dumnej jak polska husaria i szczęśliwej jak uśmiech dzieci tutaj”.
Taka będzie Polska - zapewnił Morawiecki.
Tusk od początku swojej kariery nie krył się ze swoją piłkarską pasją, objawiającą się nie tylko w kibicowaniu, ale i w regularnym grywaniu w piłkę. Nie zaprzestał tego także jako szef rządu, a spopularyzowane przez niego określenie piłkarskiej aktywności - „haratanie w gałę” - weszło do języka potocznego.
AR/PAP