Informacje

20- latek mieszkający z rodzicami wykiwał służby RFN

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 stycznia 2019, 11:22

    Aktualizacja: 8 stycznia 2019, 11:24

  • Powiększ tekst

Funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) zatrzymali 20-latka podejrzanego o opublikowanie w Internecie danych setek niemieckich polityków, dziennikarzy i celebrytów. Jak ustalili dziennikarze „Spiegla” mężczyzna miał przyznać się do winy.

Podejrzany najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy ze skali akcji, za którą jest odpowiedzialny - mówią śledczy, cytowani we wtorek przez portal internetowy Spiegla.

Według wstępnych ustaleń 20-latek mieszkający w Hesji z rodzicami działał sam. Funkcjonariusze nie znaleźli na razie dowodów na powiązania mężczyzny z obcymi służbami.

Policjanci z BKA wytropili hakera dzięki zeznaniom świadków i „cyfrowym śladom”, które pozostawił w Internecie. Do przeszukania domu, w którym mieszkał, doszło już w niedzielę. Do tego czasu podejrzany zdążył jednak zniszczyć swój komputer.

W okresie Bożego Narodzenia w sieci zostały opublikowane dane teleadresowe, dokumenty i zapisy rozmów przez komunikatory ponad 900 niemieckich polityków, dziennikarzy i osobistości show-biznesu. Wśród poszkodowanych była m.in. kanclerz Angela Merkel i prezydent Frank-Walter Steinmeier.

Ucierpieli przedstawiciele wszystkich partii reprezentowanych w Bundestagu, oprócz narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec (AfD), co sugeruje, że dane zostały wykradzione zanim dostała się ona do niemieckiego parlamentu (październik 2017 r.).

W reakcji na - jak określają go niektóre niemieckie media - jeden z największych ataków hakerskich w historii RFN MSW zapowiedziało rozbudowanie struktur odpowiedzialnych za zapewnianie bezpieczeństwa w sieci.

Szef resortu Horst Seehofer ma przedstawić projekt ustawy zawierającej kompleksowe rozwiązanie problemu.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.