Informacje

Putin uderza finansowo w opozycję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 października 2019, 15:40

  • Powiększ tekst

Jeden z liderów opozycji w Rosji Aleksiej Nawalny poinformował w piątek, że w ramach pozwu sądowego, złożonego przeciwko niemu, prokuratura Moskwy zażądała zajęcia jego mieszkania. Nawalny mieszka w dzielnicy Marjino w południowo-wschodniej części Moskwy.

Rosgwardia i prokuratura żądają zajęcia mojego jedynego mieszkania - napisał Nawalny w Instagramie.

Pozew związany jest z roszczeniami finansowymi Rosgwardii wobec organizatorów demonstracji, które odbyły się w Moskwie w lipcu i sierpniu, przed wyborami lokalnymi. Nawalnego władze uważają za jednego z organizatorów protestów. Jak wyjaśnił opozycjonista, prokuratura żąda zajęcia jego 78-metrowego mieszkanie w Marjinie, jako jego „jedynego istotnego majątku”, w celu zagwarantowania pokrycia roszczeń finansowych.

Prokuratura Moskwy złożyła pozew sądowy przeciwko Nawalnemu i innym opozycjonistom w związku z demonstracjami z 27 lipca i 3 sierpnia, które odbyły się mimo braku zgody władz stolicy na zgromadzenia. Pozew dotyczy 5 mln rubli (równowartość ponad 76 tys. dol). Według prokuratury taką kwotę musiała wyasygnować Rosgwardia na zapewnienie dodatkowych środków bezpieczeństwa, czyli na zapłacenie funkcjonariuszom skierowanym na demonstracje i na pokrycie kosztów paliwa do pojazdów służbowych. Z roszczeniami wobec opozycjonistów w związku z falą protestów w Moskwie wystąpiły także przedsiębiorstwa komunalne w stolicy Rosji i firmy prywatne.

Wobec założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją (FBK) wszczęte zostało w sierpniu śledztwo dotyczące prania pieniędzy. Sama fundacja uznana została w tym tygodniu za organizację pozarządową „pełniącą funkcje zagranicznego agenta”.

Ministerstwo sprawiedliwości Rosji oświadczyło, że FBK finansowana jest z zagranicy. Współpracownicy Nawalnego temu zaprzeczają.

A.K., PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.