Informacje

Koronawirus / autor: Pixabay
Koronawirus / autor: Pixabay

Polonia w USA pomaga w walce z koronawirusem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 maja 2020, 10:30

  • Powiększ tekst

Organizacja Polonia of Long Island (PoLI Inc.) przyłączyła się do akcji pomocy rodakom, dotkniętym epidemią koronawirusa - mówi PAP wiceprezes organizacji Marta Wesołowski. Dostarcza im żywność, przynosi zakupy, szyje maseczki, a także dociera do osamotnionych.

Dołączyliśmy do akcji Polonia for Neighbours, której inicjatorem jest ministerstwo spraw zagranicznych. Nasza misja polega zwłaszcza na wspieraniu rodaków z naszego otoczenia” - wyjaśnia Wesołowski.

Członkowie naszego zarządu PoLI Inc. zobowiązali się wspomagać lokalne środowiska w taki sposób, jak to tylko w obecnych warunkach jest możliwe. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ członkowie naszej organizacji są rozrzuceni po wyspie nieraz w odległości dziesiątek mil. Każdy orientuje się jednak w potrzebach swego środowiska” - wyjaśnia Polka.

Zrzeszeni w PoLI Inc. Polonusi pieką chleby i ciasto, dostarczając je w podziękowaniu za ofiarność walczącym z wirusem pracownikom służby zdrowia. Zawożą także wypieki osobom chorym z powodu SARS-Cov-2 i starszym.

Ostatnio jedna z nauczycielek w naszym sąsiedztwie oraz jej mąż zachorowali, a mają małe dzieci. W związku z tym, że nie mogą wychodzić z domu, zrobiliśmy im zakupy i przygotowaliśmy na trzy dni obiady” - mówi działaczka PoLI Inc.

Organizacja nie ogranicza się jedynie do przychodzenia w sukurs Polakom. Wyciąga rękę także do będących w potrzebie Amerykanów i nie pozostawia ich samych. Poszczególni członkowie robią to spontanicznie i nie konsultują się nawet zawsze w tych sprawach z zarządem. Sami bowiem finansują zakupy, transport itp.

Do pomocy włączyło się polskie małżeństwo z Polish Crumbs Bakery w Copiague. Współdziałają od lat PoLI Inc. Jak powiedział PAP właściciel piekarni Łukasz Dawidowski wespół z bokserem Adamem Kownackim i jego bratem Łukaszem zorganizowali akcję przekazywania wypieków ofiarom wirusa.

Zamieścili na naszej stronie internetowej informację, że jeśli ktokolwiek potrzebuje pomocy przy zakupach, może się do nich zgłosić. Gdyby było takich ludzi dużo, Kownaccy sami opłacą koszty” - przypomina Wesołowski.

Polonia na Long Island podjęła się też szycia ochronnych maseczek. Ponieważ informacje o tym są na facebooku, zgłasza się dużo ludzi. Maseczki przekazywane są bezpłatnie pracownikom służby zdrowia i innym, którzy ich potrzebują.

Poprosiłam jedną z pań, aby uszyła kilkanaście biało-czerwonych maseczek z myślą o działaczach polonijnych. W najbliższą niedzielę wybieram się do powstańca warszawskiego 97-letniego Mieczysława Madejskiego i zaniosę mu maseczkę” - zapowiada wiceszefowa PoLI Inc.

Polonia of Long Island ma ponad 2 tys. członków. W dobie pandemii wiele przedsięwzięć robi we własnym zakresie i nie zawsze nawet chce to rozgłaszać. W tragicznych okolicznościach mobilizuje siły i wspomaga rodziny finansowo. Założone w tym celu zostało konto na stronie www.gofundme. com.

Czasem nie jest nawet tak bardzo ważna pomoc finansowa czy rzeczowa, ale sama rozmowa z osobami samotnymi, starszymi, które w odosobnieniu borykają się z kłopotami, zamknięci w domach. Wiemy, jak to dla nich dużo znaczy, bo sami nam za to dziękują. Czujemy się w obowiązku takie rzeczy robić ,działając w organizacji Polonia of Long Island, której przesłaniem jest +pomagając innym pomagasz sobie+” - podkreśla Wesołowski.

Czytaj też: Włosi wdzięczni za pomoc z Polski

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych