Informacje

Forum Wizja Rozwoju, Gdynia  / autor: Fratria
Forum Wizja Rozwoju, Gdynia / autor: Fratria

FORUM WIZJA ROZWOJU

Wyzwania dla pracodawców na zmieniającym się rynku pracy

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 25 sierpnia 2020, 10:50

  • Powiększ tekst

Koronawirus i pandemia, którą wywołał drastycznie zmieniła to w jaki sposób funkcjonują tak małe jak i duże firmy. Pracodawcy musieli wprowadzać daleko idące zmiany, z kolei pracownicy – przyzwyczajać się do nowych, często niebezpiecznych warunków. Jak poradziły sobie z tym małe przedsiębiorstwa a jak państwowi giganci? O tym debatowano podczas III Edycji gdyńskiego Forum Wizja Rozwoju.

Sytuacja na rynku pracy na początku 2020 roku była skrajnie odmienna niż jest obecnie. Co się zmieniło w organizacji pracy, szczególnie w tak wielkich zakładach jak choćby tych należących do naszego narodowego, multienergetycznego giganta jakim jest PKN Orlen.

Okazało się, że nasze działania, wprowadzane przecież bardzo ad hoc, są uszyte na miarę tego co było potrzebne w tym trudnym okresie początku pandemii” – mówi Wioletta Kandziak, dyrektor wykonawczy ds. kadr w PKN Orlen, dodając - „Jesteśmy przygotowani teraz na różne scenariusze, a mamy też pozytywny feedback naszych pracowników, toteż nie będzie żadnych trudności we wdrożeniu podobnych rozwiązań, na wypadek gdyby nadeszła druga fala pandemii”.

A jak wyedukowała nas pierwsza fala pandemii koronawirusa? Adam Klasa, prezes zarządu Farm Fries Poland S.A. nie ma wątpliwości, iż doświadczenia początku pandemii, choć trudne, okazały się bezcenne dla tworzenia zarówno nowej kultury pracy jak i dbałości o bezpieczeństwo pracowników.

Po pierwsze kwestia home Office, do którego dotąd podchodzono sceptycznie i podejrzliwie, uznając, iż trudno sprawdzić i zweryfikować jakość pracy prowadzonej z domu. Pierwsze doświadczenia były w tym zakresie bardzo pozytywne, toteż bez problemu część nie-produkcyjną udało się odesłać do domu. Ale produkcji się do domu nie odeśle.

Jak przyznał jednak Adam Klasa jakość pracy nie tylko się nie pogorszyła ale wręcz się poprawiła, bowiem operując z domu wielu pracowników szybciej mogło podjąć pracę, niż poświęcać czas na dojazd do biura.

Nieco inne doświadczenia w związku z Home Office ma Wacław Markowiak, Prezes Zarządu Zakładu Wytwórczego Aparatów Elektrycznych. Jak wskazał Markowiak podchodzi on do trybu pracy zdalnej raczej sceptycznie, wskazując, iż sprawna praca w warunkach home Office wymaga pewnych przygotowań jak również… odpowiedzialności i dojrzałości.

Zawsze byłem raczej przeciwnikiem pracy zdalnej – nie uważam, by praca z domu była efektywna w sytuacji gdy ma się pod opieką małe dzieci. Toteż wypuściliśmy do domu kilka osób o których wiedzieliśmy, że mają odpowiednie warunki, natomiast reszta nadal pracowała na miejscu, aczkolwiek nie było dla nich zagrożenia, bo specyfika naszej hali i siedziby jest taka, iż mamy tam sporo miejsca i odległości między pracownikami są nawet wieksze, niż te wymagane przez Ministerstwo Zdrowia”.

Swoich pracowników do domu z kolei nie mógł wysłać Waldemar Pawilczus, Prezes Zarządu i dyrektor naczelny przedsiębiorstwa portowego „Sieć”, będącej świadczącą usługi na rzecz gdyńskiego portu. W spółce pracują w znaczącej większości technicy, inżynierowie i hydraulicy, dostarczający wodę i prąd do portu. Wskutek tego „rozpuszczenie” do domów pracowników nie wchodziło w grę. Jednak nie tylko nie utrudniło to pracy firmy, ale, jak wskazuje Pawilczus, szybko wdrożono podział pracy – choćby na dwutygodniowe zmiany, na wypadek przejścia przez pracowników niezbędnych kwarantann.

Mamy też bardzo zgraną załogę i sprawną współpracę i komunikację na linii pracownicy-zarząd, dzięki czemu wszystkie wykwalifikowane osoby wiedzą co mają robić” – mówi prezes. „Idealnie sobie poradziliśmy” – podsumował prezes, dodając jednak, iż gdyby pandemia miała przybrać bardziej tragiczny przebieg to lęk przed jej skutkami oczywiście jest obecny, lecz na obecną chwilę jego firma działa ze sprawnością „dobrze naoliwionej machiny”.

Z kolei reprezentanci firm zajmujących się informatyką i programowaniem – Bartosz Sobolewski, prezes zarządu PIRXON S.A. oraz Wacław Szary, członek rady nadzorczej Sagitum S.A. chwalą pracę zdalną, wskazując ją wręcz jako naturalny tryb funkcjonowania ich przedsiębiorstw, nawet i przed pandemią.

Gdy pojawiła się informacja o lockdownie przeprowadziliśmy testy na to czy firma w całości jest w stanie przejść na zdalny tryb pracy” – opisywał Sobolewski – „Jednak podczas nastania samego lockdownu firma opustoszała ze sprzętu i ludzi – pracownicy zabrali komputery i monitory do domu i tam prowadzili sprawną pracę. Obecnie do firmy przychodzi mniej niż 10 proc. Załogi, reszta nadal pracuje zdalnie”. Dodał, że nawet te 10 proc. Kadr nie musi pracować z siedziby – ich decyzja wynika raczej ze zmęczenia pracą z domu, aniżeli wymogiem pojawienia się w siedzibie.

Podobnego zdania jest Wacław Szary, który opisuje kilka zjawisk, które objawiło się w gospodarce w trakcie pandemii. Podaje choćby właśnie pracę zdalną, która, traktowana najpierw sceptycznie przez pracodawców teraz w wielu firmach traktowana jest jako pełnoprawny sposób realizacji swoich obowiązków zawodowych. Co nie zmienia faktu, że część pracowników Sagitum chciało wrócić do pracy. W tej sytuacji ustalono chociażby nowy grafik spotkań, ustalenie warunków, monitorowania pracy etc. „Mimo wciąż obecnej pandemii z optymizmem patrzę w przyszłość” – konkludował Szary.

A co zostanie z nami i z rynkiem pracy, w sytuacji gdy pandemia ostatecznie przeminie? Wioletta Kandziak z PKN Orlen nie ma wątpliwości, iż wiele rozwiązań było na tyle praktycznych i skutecznych, iż trwale będą obecne w firmach. Choćby e-rekrutacje, które PKN Orlen prowadził podczas lockdownu.

Ale też wzmocnienie szkoleń e-learningowych, bowiem wzmacnianie kompetencji musi trwale następować. Udało nam się więc rozszerzyć naszą platformę o nowe zagadnienia ale też usprawnić kontakt z wykładowcami. Komunikacja jest tu bezwzględnie kluczowa” – mówi jeszcze Kandziak, dodając

Gdyby nie precyzyjna i jednoznaczna komunikacja ciężko byłoby utrzymać poczucie bezpieczeństwa wśród pracowników. A to poczucie, że pracodawca dba o nich i stara się zapewnić im komfort i bezpieczeństwo, ma fundamentalne znaczenie.

Czytaj także: W Gdyni przyznano III Nagrody Gospodarcze Forum Wizja Rozwoju

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych