Informacje

Glasgow / autor: Pixabay.com
Glasgow / autor: Pixabay.com

W Szkocji poluzowanie ograniczeń dla pubów i restauracji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 października 2020, 21:10

  • Powiększ tekst

W Szkocji od przyszłego tygodnia poluzowane zostaną ograniczenia dotyczące otwarcia pubów, barów i restauracji, a także podawania w nich alkoholu - zapowiedziała we wtorek szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon

W poniedziałek w Szkocji wejdzie w życie pięciostopniowa skala restrykcji, wprowadzanych z powodu koronawirusa, która podobna jest do tej obowiązującej już w Anglii, ale dodany został też poziom zero, oznaczający niemal normalne życie, na tyle, na ile jest to możliwe przy braku szczepionki bądź lekarstwa, oraz poziom czwarty, będący powrotem do pełnego lockdownu. To, która z 32 jednostek administracyjnych Szkocji znajdzie się na którym poziomie, ogłoszone zostanie w czwartek.

Sturgeon poinformowała, że puby, bary i restauracje na obszarach na poziomie drugim - gdzie najprawdopodobniej znajdzie się większość terytorium kraju - będą mogły podawać alkohol wewnątrz lokalu, choć tylko wraz z posiłkiem i do godz. 20, natomiast na zewnątrz - do godz. 22.30. Obecnie alkohol może być podawany wyłącznie na zewnątrz do godz. 22.

Natomiast na obszarach na poziomie trzecim lokale, które mają licencję na sprzedaż alkoholu, będą mogły być otwarte do godz. 18, ale będzie w nich można sprzedawać tylko jedzenie i napoje bezalkoholowe. Obecnie w środkowej Szkocji - która jak się oczekuje znajdzie się na poziomie trzecim - otwarte mogą być tylko te lokale gastronomiczne, które nie mają licencji na sprzedaż alkoholu, lecz one również muszą być zamykane o 18.

Szefowa szkockiego rządu powiedziała, że wprowadzone w ostatnich tygodniach restrykcje wydają się przynosić efekty, bo nastąpiło spowolnienie w przyroście liczby nowych zachorowań.

Jeśli weźmiemy się teraz i przejmiemy kontrolę nad Covidem, być może do Bożego Narodzenia otworzymy drzwi nie do 100-procentowej normalności, ale miejmy nadzieję, że do większej niż mamy teraz - mówiła.

W środę i czwartek w zeszłym tygodniu dobowa liczba wykrytych przypadków koronawirusa w Szkocji przekraczała 1700, co było zdecydowanie dwoma najwyższymi bilansami od początku epidemii. We wtorek poinformowano o 1327 nowych zakażeniach, choć także o 25 zmarłych, co jest jedną z najwyższych liczb w drugiej fali epidemii. Dotychczasowy bilans w Szkocji to 59 201 zachorowań i 2726 ofiary śmiertelne.

Czytaj też: Michel: UE potrzebuje głębszej współpracy przy testach na Covid-19

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych