Informacje

Brazylia jest poligonem doświadczalnym / autor: pixabay.com
Brazylia jest poligonem doświadczalnym / autor: pixabay.com

Brazylijski ochotnik zmarł po chińskiej szczepionce

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 listopada 2020, 19:10

  • Powiększ tekst

W Brazylii zmarł ochotnik testujący szczepionkę na koronawirusa wyprodukowaną przez chińską firmę Sinovac – podał portal rmf24.pl.

Testy szczepionki na koronawirusa chińskiej firmy Sinovac przerwane. Powodem jest śmierć jednego z ochotników, biorących udział w testach w Brazylii. Zgodnie z procedurami, próby trzeba przerwać do czasu wyjaśnienia sprawy. Chińska prasa sugeruje, że za tą historią kryje się nieuczciwa konkurencja i wielka polityka – pisze Michał Zieliński na portalu rmf24.pl.

Lokalne władze stanu Sao Paulo zapewniają jednak, że ta śmierć nie miała nic wspólnego ze szczepionką, a nieoficjalne źródło agencji Reutera twierdzi nawet, że testowany… popełnił samobójstwo. W każdym razie testy trzeba było przerwać. Tego wymagają procedury, które nakazują zbadać przyczyny śmierci.

CZYTAJ TEŻ: Pierwsze szczepienia na Covid w Polsce do końca grudnia

Prezydent Brazylii ocenił, że śmierć ochotnika dyskredytuje chińskie szczepionki. „Znów miałem rację” - ogłosił Jair Bolsonaro, znany z sympatii dla stawiającego opór chińskiej ekspansji Donalda Trumpa. W odpowiedzi, w chińskiej prasie, ukazały się komentarze, według których sprawa jest podejrzana i kryją się za nią zapewne: niechęć do Chin i konkurencja ze strony innych producentów szczepionek. polityka.

Brazylia jest prawdziwym poligonem dla firm ścigających się po kontrakty na zaszczepienie setek milionów ludzi na całym świecie. Spośród dziesięciu firm, które prowadzą finałową fazę testów swoich preparatów, pięć szczepi tysiące ludzi właśnie w Brazylii. Pod koniec października brazylijski nadzór zbierający dane o efektach próbnych szczepień ogłosił, że najlepiej rokuje preparat chińskiego Sinovacu.

W tym kraju testowany jest też preparat Pfizera, AsrtaZeneca, Johnson&Johnson oraz jeszcze jednej chińskiej firmy – informuje rmf24.pl

CZYTAJ TEŻ: Szczepionka: A co gdy koronawirus się na nią uodporni?

Jak podaje RMF władze w Pekinie już na początku lata pozwoliły podawać szczepionki z pominięciem masowych testów. Szczepienia prowadzone są m.in. wśród żołnierzy chińskiej armii, chociaż nie wiadomo na jaką skalę.

RMF/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych