Komentarze

Przedszkole / autor: Pixabay
Przedszkole / autor: Pixabay

Opozycja atakuje nawet tak dobre inicjatywy. Wystarczy, że są rządowe

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 listopada 2021, 18:05

  • Powiększ tekst

Rząd chce namawiać pracodawców do tego, by bardziej zaangażowali się w uruchamianie w swoich firmach procesów służących wspieraniu rodzin. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin przekonywał, że jest to jeden z kluczowych sposobów na podniesienie wydajności pracownika

Pracownik, który czuje się bezpiecznie, nie musi wybierać pomiędzy pracą a rodziną, jest pracownikiem bardziej wydajnym, bardziej zaangażowanym w pracę i dającym z siebie więcej w miejscu pracy – podkreślił wicepremier Jacek Sasin. Opozycja jest… oczywiście przeciw.

Do jakich konkretnie działań chce przekonywać pracodawców rząd? Jako przykład pożądanej polityki prorodzinnej w miejscu pracy Jacek Sasin wskazał Spółki Skarbu Państwa, np. PGNiG, który buduje właśnie przedszkole dla dzieci swoich pracowników. Rząd chce, by firmy umożliwiały wygodny powrót do pracy młodym matkom, zachęca do współfinansowania badań profilaktycznych dla dzieci czy tworzenia wspomnianych przedszkoli.

Wydawałoby się, że ten ze wszech miar godny poparcia pomysł nie wzbudzi kontrowersji opozycji, ale… szybko okazało się, że „totalność” jednak zobowiązuje. Jako pierwsza apel wicepremiera Sasina skomentowała posłanka Katarzyna Lubnauer pisząc „ach ta szczerość”. Tym samym dowiodła, że nie zrozumiała zupełnie nic z tego o czym mówił wicepremier, dopatrując się najpewniej np. w budowaniu przedszkoli jakichś zachęt do nepotyzmu.

Niestety to kolejny dowód na to, że nie ma żadnego znaczenia jaki projekt wychodzi z kancelarii polityków Zjednoczonej Prawicy, opozycja zawsze będzie przeciw. Czy chodzi o wsparcie dla rodzin, młodych matek, badań profilaktycznych dla dzieci czy obronę polskiej granicy, oni zawsze będą odwrotnego zdania.

Tymczasem idea jaka przyświeca wicepremierowi Sasinowi w szukaniu szerokiego poparcia dla polityki prorodzinnej wśród pracodawców jest jasna.

To wynika z tego, że my rządząc od 6 lat, czyli Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica, postawiliśmy rodzinę i politykę prorodzinną, wsparcie dla rodzin, w centrum naszej polityki, w centrum naszego programu, który konsekwentnie realizujemy – powiedział wicepremier Sasin.

Zestawiając w odniesieniu do kwestii polityki prorodzinnej firm te dwie postawy: Jacka Sasina i Katarzyny Lubnauer, możemy tylko odetchnąć, że to ta pierwsza osoba jest wicepremierem, a druga pozbawionym wpływu na państwo posłem opozycji, a nie odwrotnie.

BZ

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych