MAE: Rosja przegrywa w energetyce. Ta zmiana wymaga dekady

Przeorientowanie dostaw ropy i gazu na wschód oznacza dla Rosji wysiłek trwający dziesięć lat, a pokaźne straty, jakie kraj ten ponosi z powodu spadku dostaw do krajów Europy, „to dopiero początek” – stwierdził szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol. Sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak, że Rosja przegrywa tę bitwę o energetykę - powiedział szef MAE cytowany przez portal Money.pl

Rosja bezpowrotnie utraciła bardzo cennego i wiarygodnego klienta – pokreślił Fatih Birol na antenie Rai News 24. Jego wypowiedź przytoczył rosyjski dziennik „Kommersant”.

Birol przypomniał, że Europa była największym rynkiem energetycznym dla Rosji. Trzy czwarte eksportu gazu ziemnego trafiało Europy, podobnie jak 55 proc. dostaw ropy. Wywołana przez nią wojna w Ukrainie zaprzepaściła ten potencjał – czytamy na Money.pl.

Czytaj też: Zmiana priorytetów Gazpromu, Europa spisana na straty

Rosja zdecydowanie na zawsze straciła Europę jako rynek energetyczny – podkreślił Birol.

Przeorientowanie dostawy węglowodorów z Rosji na wschód zajmie zdaniem szefa MAE dziesięć lat. Ogromne straty, notowane przez Rosję z powodu spadku eksportu do Europy, „to dopiero początek”.

Szef MAE utrzymuje, że Rosja nie zdoła obecnie znaleźć sposobu na zagospodarowanie złóż, a zerwanie współpracy energetycznej z Europą będzie ją kosztowało wiele.

Czytaj też: Rosja chce zakończyć wojnę? ISW: Chcą wysadzić zaporę wodną

money.pl/mt