Ciąg dalszy szkalowania Polski przez RAŚ
W dniu debaty nad stanem polskiej demokracji w Parlamencie Europejskim w Strasburgu rozdawane były ulotki firmowane przez Ruch Autonomii Śląska oraz Wolny Sojusz Europejski zatytułowana: „Stop czystkom etnicznym Ślązaków w Polsce. Tytuł nie tyle kontrowersyjny, co kłamliwy i szkalujący Polskę na arenie międzynarodowej. Nie jest żadnym przypadkiem fakt iż ulotki te kolportowane były właśnie w dniu, w którym premier Beata Szydło musiała tłumaczyć się ze zmian, które przeprowadza demokratycznie wybrany polski rząd.
Autorzy ulotki podkreślają, że Ślązacy stanowią najliczniejszą mniejszość w Polsce, ale nadal nie posiadają statusu legalnej mniejszości etnicznej. Przypominają również o powołaniu Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, któremu odmówiono rejestracji, ze względu na fakt, iż nazwa prowadzi do licznych nieporozumień, ze względu na nieistnienie narodowości śląskiej. W ulotce można znaleźć również informacje o inicjatywie jaką podjęto w reakcji na odmowę rejestracji jaką było złożenie projektu ustawy legalizującej śląską mniejszość etniczną. Nowy rząd negatywnie zaopiniował ten projekt uznając, że Ślązacy nie są mniejszością etniczną a ich kultura i tradycja jest integralną częścią polskiej kultury.
CZYTAJ TEŻ: Ruch Autonomii Śląska szkaluje Polskę w Parlamencie Europejskim.
W ulotce przedstawiono również informacje na temat historii Śląska, która ma być argumentem za rzekomą jego odrębnością.
Wolny Sojusz Europejski, który jest współautorem ulotki jest organizacją zrzeszająca ponad 40 organizacji, które dążą do autonomii albo niepodległości określonych regionów. Współtworzą oni wraz z Zielonymi grupę w Parlamencie Europejskim. Członkiem WSE w Polsce jest właśnie Ruch Autonomii Śląska. Jest on odpowiedzialny wraz z eurodeputowanym Markiem Plurą za szerzenie wśród europarlamentarzystów opinii jakoby Ślązacy byli prześladowani przez polskie władze. Natomiast użycie sformułowania „czystka etniczna” nie jest nieuprawnionym nadużyciem, jest po prostu kłamstwem. Wykorzystanie wizyty szefowej polskiego rządu do sugerowania na sesji plenarnej iż „mniejszość śląska” jest prześladowana jest trudne do zaakceptowania i pokazuje prawdziwe intencje RAŚ i WSE.
