Analizy

SNB: wartość depozytów na żądanie przyrosła po "czarnym czwartku" o 26 mld franków szwajcarskich

źródło: Mirosław Budzicki, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 27 stycznia 2015, 11:24

    Aktualizacja: 27 stycznia 2015, 12:23

  • 0
  • Powiększ tekst

Mimo wzrostu ryzyka politycznego w Grecji po wyborach parlamentarnych i zaostrzenia sytuacji na Ukrainie na rynku stopy procentowej poniedziałkowa sesja nie przyniosła istotniejszych zmian notowań.

Na krótkim końcu krzywej kontrakty IRS 1Y i 2Y utrzymywały się blisko 1,60%, czyli w okolicach piątkowego końca sesji. Również 10-letnie IRSy kwotowane były na poziomie 1,84%. Mimo wspomnianej stabilizacji widać było nieznaczny wzrost oczekiwań na kolejne redukcje stóp procentowych w Polsce.

Na rynku FRA kontrakty 9x12 obniżyły się do 1,38%. Oznacza to, że inwestorzy zdyskontowali w pełni obniżki stóp procentowych w łącznej skali 75 pb. Taki scenariusz wspierały sygnały wysyłane przez przedstawicieli RPP. A. Bratkowski na swoim blogu podtrzymał zdanie, że "perspektywy wzrostu PKB i inflacji nadal stwarzają znaczną przestrzeń dla obniżek stóp procentowych".

Jednocześnie zwracał uwagę, że wzrost zmienności na rynku walutowym nie sprzyja dużym jednorazowym zmianom w polityce pieniężnej. Ponadto pod koniec zeszłego tygodnia M. Belka prezes NBP sygnalizował w wypowiedzi dla PAP, że "istnieje przestrzeń dla obniżki stóp procentowych w Polsce, ale moment ewentualnego poluzowania polityki pieniężnej trzeba dobrze wybrać". Kolejnym czynnikiem wspierającym scenariusz luzowania polityki pieniężnej w Polsce była aprecjacja złotego - kurs EUR/PLN testował 4,20.

We wtorek GUS poda dane nt. PKB w 2014 r. (konsensus: 3,3% r/r), a także grudniowej sprzedaży detalicznej (konsensus: 2,2% r/r). Na tej podstawie będzie można oszacować dynamikę PKB w IV kw. 2014 r. Rynek spodziewa się spadku tempa wzrostu w okolice 3,3% w ujęciu rocznym. Naszym zdaniem w najbliższych dniach rentowności powinien pozostać na niskich poziomach wspieranymi przez EBC oraz oczekiwanymi decyzjami NBP.

Bank centralny Szwajcarii podał dane nt. stanu sight deposits (depozytów na żądanie). Według danych na 23 stycznia w ciągu tygodnia wartość środków przyrosła o 26 mld CHF. Ten wzrost nastąpił po ogłoszeniu informacji (15 sty), że SNB nie będzie bronił poziomu 1,20 na rynku EUR/CHF. To może świadczyć, że SNB interweniował na rynku, a także, że ujemne stawki na rynku pieniężnym nie zmniejszają istotnie apetytu inwestorów na CHF (przykładowo LIBOR 3M CHF utrzymuje się na poziomie bliskim minus 1,0%).

Powiązane tematy

Komentarze