Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Zapasy ropy zostaną "uwolnione"?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 listopada 2021, 09:30

  • Powiększ tekst

Administracja prezydenta Joe Bidena zwróciła się do państw zużywających największe ilości ropy naftowej, w tym Chin i Indii, o uwolnienie przetrzymywanych zapasów surowca w ramach wspólnych wysiłków na rzecz obniżenia globalnych cen energii.

Apel pojawia się w momencie, gdy przywódca Stanów Zjednoczonych stoi w obliczu presji politycznej powodowanej rosnącymi kosztami konsumenckimi, powiązanymi z reaktywacją gospodarczą i odbiciem ekonomicznym od najniższych poziomów z czasu początku pandemii koronawirusa.

Krok administracji amerykańskiej wynika też z rozczarowania USA brakiem reakcji ze strony państw Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i ich sojuszników na wezwania Waszyngtonu o przyspieszenie wzrostu produkcji pożądanego na świecie surowca.

W 2011 roku w czasie trwającej w Libii wojny Stany Zjednoczone wraz z partnerami zagranicznymi koordynowały uwalnianie rezerw ropy naftowej. Czwartkowy apel ma jednak charakter bezprecedensowy, bowiem dotyczy największego światowego importera tego surowca - Chin.

Dokładnie analizujemy wniosek USA (…). Moglibyśmy uwolnić rezerwy (ropy) w przypadku rozchwianej podaży, ale nie w reakcji na rosnące ceny surowca” - skomentował sytuację przedstawiciel administracji Korei Południowej, do której również, obok Japonii, skierował wezwanie Biały Dom.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych