Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com

Jaka będzie cena ropy naftowej? Popyt rośnie

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 22 lutego 2022, 18:35

    Aktualizacja: 23 lutego 2022, 11:35

  • Powiększ tekst

Eskalacja napięcia na granicy ukraińsko-rosyjskiej oraz zapowiedzi grupy OPEC skutecznie wpływają na zwiększone ceny ropy naftowej.

Cena baryłki ropy ponownie wspięła się powyżej 95 dolarów amerykańskich. Po zapowiedzi Władimira Putina o uznaniu niepodległych republik w Ługańsku i Doniecku osiągnęła nawet poziom 99 dolarów.

Jak na takie ceny reagują państwa OPEC? Na dobrą sprawę, to nie reagują wcale. Po długim okresie spadków na rynku ropy, jej wysokie ceny pozwalają na osiągnięcie wysokich zysków dla wszystkich państw członkowskich. Coraz mniej prawdopodobne wydaje się, by zwiększyły one wydobycie ropy w momencie, kiedy cena baryłki przekroczy pułap 100 dolarów.

Stoi to nieco w sprzeczności ze słowami przedstawicieli rządów państw OPEC. Przykładowo, irakijski minister Ihsan Abdul Ismail deklarował jeszcze niedawno, że:

Rynek będzie miał do dyspozycji tylko więcej i więcej ropy. Zapewnimy, że podaż pokryje popyt.

Tymczasem Irak cały czas nie wywiązał się ze swoich zobowiązań wobec państw OPEC+ by zwiększyć wydobycie do poziomów sprzed pandemii. Jak tłumaczą eksperci, wynika to między innymi z niedofinansowania w sektorze naftowym. Przede wszystkim cały czas drogie pozostają magazynowanie jak i transport ropy, co negatywnie wpływa na jej wydobycie.

Utrzymując profesjonalny ton, widzę możliwość, że tak się stanie. Nawet jeśli tego nie chcę. – komentuje Tarek el Molla, minister ds. rynku naftowego w Egipcie.

Państwa całego świata potrzebują ropy do odbudowy swoich gospodarek po pandemii. Czy to w transporcie czy przemyśle, surowiec ten jest niezbędny do zasilania wielu inwestycji jak i w życiu codziennym. Jednak nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie czekały nas by podaż wzrosła bardziej dynamicznie niż popyt.

Niestety wraz z wysokimi cenami ropy, mogą nas także czekać podwyżki wszystkich innych produktów. Ceny paliw wpływają bowiem na całość gospodarki, a w spragnionej dynamicznego rozwoju po pandemii koronawirusa Europie z całą pewnością popyt na surowce energetyczne będzie wzrastać.

Źródło: Oil Price

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych