Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

BM Reflex: Cena benzyny może jeszcze spaść

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 lipca 2022, 13:50

  • Powiększ tekst

W przyszłym tygodniu będzie szansa na obniżki ceny benzyny do 10 gr na litrze. Ceny oleju napędowego powinny pozostać stabilne lub lekko wzrosną. Ceny ropy w ostatnich dniach spadały, ale poziom jej światowych zapasów jest krytyczny - oceniła w piątek analityk BM Reflex Urszula Cieślak

W przyszłym tygodniu będzie szansa na obniżki ceny benzyny do 10 gr na litrze, ceny oleju napędowego powinny pozostać stabilne lub lekko wzrosną - stwierdziła w piątek analityk BM Reflex Urszula Cieślak.

Ceny ropy Brent na koniec tygodnia spadły do poziomu poniżej 100 dol. za baryłkę, co niestety nie wpłynie znacząco na poprawę sytuacji na krajowym rynku paliw, zwłaszcza w odniesieniu do oleju napędowego. Wynika to z faktu, że o ile ceny benzyny na rynku europejskim w tym tygodniu wyraźnie spadały, to ceny oleju napędowego pozostały bardziej stabilne - zauważyła Cieślak.

Jej zdaniem spadki, które mogłyby nastąpić w wyniku obniżek na rynku ropy i paliw gotowych zostały skompensowane przez osłabienie złotego wobec dolara. W konsekwencji hurtowe ceny oleju napędowego zmieniły się nieznacznie, a benzyna Pb 95 w hurcie staniała o 15 groszy na litrze i może jeszcze tanieć.

Aktualne ceny paliw kształtują się na następującym poziomie: benzyna bezołowiowa 95 – 7,58 zł/l, bezołowiowa 98 - 8,27 zł/l, olej napędowy - 7,64 zł/l, a autogaz - 3,42 zł/l. To oznacza, że zgodnie z oczekiwaniami notowaliśmy kilkugroszowe obniżki średnich cen paliw. Należy podkreślić, że jednak na części stacji tankowanie w tym tygodniu było już droższe i bardziej mogli to odczuć tankujący diesla. Olej napędowy na wybranych stacjach drożał do 9 groszy na litrze, podczas gdy ceny benzyny rosły do 3 – 5 gr/l - wynika z danych BM Reflex.

Analityk BM Reflex wskazała, że drugi tydzień z rzędu obserwujemy spadki cen ropy naftowej na światowych giełdach.

Notowania wrześniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent spadły chwilowo w rejon 94 dol. za baryłkę. W piątek rano ropa Brent kosztuje 99 dol. za baryłkę i jest 8 dol. na baryłce tańsza niż przed tygodniem. Rosyjska ropa Urals potaniała do około 65 dol. za baryłkę - stwierdziła Urszula Cieślak.

Zwróciła uwagę, że na rynku amerykańskim, którego udział w światowej konsumpcji benzyn sięga ponad 36 proc. coraz wyraźniej widać słabnący popyt. Zgodnie z ostatnimi danymi amerykańskiej EIA czterotygodniowa średnia konsumpcji benzyn jest około 8 proc. poniżej poziomu z analogicznego okresu roku poprzedniego - zaznaczyła analityk.

Wskazała również, że Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała w dół prognozy wzrostu światowego popytu na ropę naftową w tym i przyszłym roku o 0,1 mln baryłek dziennie do 1,7 mln baryłek dziennie i do 2,1 mln baryłek dziennie.

Produkcja ropy rosyjskiej spadnie zdaniem IEA z 9,3 mln baryłek dziennie w trzecim kwartale tego roku do 7,6 mln baryłek dziennie w pierwszym kwartale 2023 roku. Poziom światowych zapasów ropy naftowej IEA ocenia, jako krytycznie niski. OPEC spodziewa się z kolei wzrostu światowego popytu na ropę w tym roku o 2,7 mln baryłek dziennie do 102,99 mln baryłek dziennie - przypomniała Urszula Cieślak.

Czytaj też: Rosja przestała być największym dostawcą paliw do Polski

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych