Informacje

Wołodymyr Zełenski ściska dłoń demokratycznemu senatorowi z New Jersey Bobowi Menendezowi, oskarżonemu o łapówkarstwo i oszustwo / autor: EPA/PAP 25.09.2023
Wołodymyr Zełenski ściska dłoń demokratycznemu senatorowi z New Jersey Bobowi Menendezowi, oskarżonemu o łapówkarstwo i oszustwo / autor: EPA/PAP 25.09.2023

Kanada celebruje zbrodniarza ukraińskiej SS. Świat reaguje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 września 2023, 21:54

  • Powiększ tekst

O uhonorowaniu zbrodniarza ukraińskiej dywizji SS przez parlament Kanady pisały w niedzielę i poniedziałek największe światowe media. O sprawie informowały m.in. stacje CNN, BBC, dzienniki „Washington Post”, „Telegraph”, „Guardian”, „Israel Hajom” i tygodnik „Newsweek”. Wiceszef MSZ, P. Jabłoński: kompletnie niewłaściwe jest honorowanie ludzi, którzy mają związki z formacjami nazistowskich Niemiec

Podczas piątkowego przemówienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w kanadyjskim parlamencie, spiker Izby Gmin, Anthony Rota, uhonorował 98-letniego Jarosława Hunkę, który podczas II wojny światowej służył w szeregach 14. Dywizji Grenadierów SS, nazywając go „bohaterem Ukrainy i Kanady”. W niedzielę przeprosił za swoje zachowanie. Waffen SS, w strukturach której znajdowała się jednostka Hunki, było odpowiedzialne za mordowanie m.in. Żydów i Polaków.

Po przemówieniu Zełenskiego Rota zwrócił się do siedzącego na galerii Hunki i przedstawił go jako „ukraińsko-kanadyjskiego weterana II wojny światowej, który walczył o ukraińską niepodległość z Rosjanami”. Nazwał go „ukraińskim bohaterem, kanadyjskim bohaterem, któremu dziękujemy za jego służbę”. Zebrani nagrodzili 98-letniego weterana owacją na stojąco. Oprócz Zełenskiego na sali obecny by m.in. premier Kanady Justin Trudeau.

BBC w swojej relacji wyjaśnia, że „podczas II wojny światowej Hunka służył w 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS, znanej również jako SS Galizien – ochotniczej jednostce składającej się głównie z etnicznych Ukraińców pod dowództwem nazistów”, a jej członkowie „oskarżani są o zabijanie polskiej i żydowskiej ludności cywilnej”.

Sprawa zwraca uwagę na kontrowersyjne fragmenty historii Ukrainy, gdy skrajnie prawicowi nacjonaliści, tacy jak Stepan Bandera, sprzymierzyli się z nazistami, próbując odeprzeć Sowietów i uzyskać niepodległość Ukrainy. Niektóre siły ukraińskie brały udział w nazistowskich zbrodniach, ale ich walka o niepodległość skłoniła część współczesnych żołnierzy ukraińskich do oddawania czci wizerunkom i ikonografii dawnych jednostek. Na przykład w kwietniu ukraińskie ministerstwo obrony zamieściło, a następnie usunęło zdjęcie ukraińskiego żołnierza z naszywką z nazistowskim symbolem Totenkopf - komentuje „Washington Post”.

Według „Guardiana” owacja na stojąco dla Hunki „uwikłała Kanadę w narastającą polityczną kontrowersję”.

CZYTAJ TEŻ: Mamy offset dla Apache!

Portal Al Dżazira cytuje szefa kanadyjskiego oddziału żydowskiej organizacji B’nai Brith, Michaela Mostyna, który powiedział, że to „oburzające”, że parlament uhonorował byłego członka nazistowskiej jednostki i że ukraińscy „ideolodzy ultranacjonalistyczni”, którzy zgłaszali się na ochotnika do SS Galizien, „marzyli o jednolitym etnicznie państwie ukraińskim i popierali ideę czystek etnicznych”.

Parlament jest winien przeprosiny wszystkim Kanadyjczykom za tą zniewagę i szczegółowe wyjaśnienie, jak mogło do tego dojść w centrum kanadyjskiej demokracji – powiedział Mostyn.

Cytowane przez „Newsweek” Centrum Szymona Wiesenthala wydało oświadczenie mówiące, że „w czasach rosnącego antysemityzmu i zniekształcania historii Holokaustu niezwykle zatrważające jest obserwowanie, jak parlament Kanady wstaje i oklaskuje osobę, która była członkiem jednostki Waffen-SS, nazistowskiego oddziału wojskowego, odpowiedzialnego za mordowanie Żydów i innych narodowości oraz która została uznana za organizację przestępczą podczas procesów norymberskich”.

CZYTAJ TEŻ: F-35 w Polsce poderwane do przechwycenia Rosjan

Izraelski dziennik „Israel Hajom” opisuje, że polityczna „burza objęła nie tylko społeczności żydowskie i rozprzestrzeniła się innymi kanałami”.

W Kanadzie przywódca Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre zaatakował Trudeau i zażądał przeprosin. Na froncie międzynarodowym polski ambasador w Kanadzie Witold Dzielski również zażądał przeprosin z powodu zbrodni popełnionych przez mieszane oddziały SS na Polakach. Jednocześnie rosyjska służba zagraniczna i kremlowscy propagandyści odcięli kupon z tej afery i wykorzystali ją jako część fałszywej narracji o wojnie z „nazistami” na Ukrainie, którą wykorzystano do tłumaczenia i usprawiedliwienia inwazji - podkreśla „Israel Hajom”.

P. Jabłoński: kompletnie niewłaściwe jest honorowanie ludzi, którzy mają związki z formacjami nazistowskich Niemiec

Kompletnie niewłaściwe jest honorowanie ludzi, którzy mają związki z formacjami nazistowskich Niemiec, bardzo źle to wygląda, kiedy takie osoby otrzymują czy to wysokie odznaczenia, czy są z takimi honorami przyjmowane - ocenił w rozmowie z PAP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Wiceminister Jabłoński ocenił w rozmowie z PAP, że „jeśli informacje, które są podawane w mediach, są prawdziwe, i jeśli jakakolwiek osoba na tej sali wiedziała, jaka jest przeszłość tego pana, to odznaczanie go i honorowanie w taki sposób absolutnie nie powinno mieć miejsca”.

CZYTAJ TEŻ: Premier: za 4-8 lat dogonimy Zachód, ale bez ich błędów

Zdaniem wiceministra, „tego typu sytuacje po prostu nie powinny się zdarzać”. „To jest kompletnie niewłaściwe, żeby honorować ludzi, którzy mają związki z formacjami nazistowskich Niemiec. Bardzo źle to wygląda, kiedy takie osoby otrzymują czy to wysokie odznaczenia, czy są z takimi honorami przyjmowane” - ocenił Jabłoński.

Na pytanie, czy polskie MSZ podejmie jakieś kroki w tej sprawie, wiceminister odparł, że „to jest przede wszystkim sprawa między Ukrainą a Kanadą”. „To jest wydarzenie, które odbyło się w trakcie wizyty prezydenta Ukrainy w kanadyjskim parlamencie i przede wszystkim te dwa państwa muszą z tego wyciągnąć wnioski” - zaznaczył Jabłoński.

Po tym wydarzeniu ambasador RP w Ottawie Witold Dzielski napisał na platformie X (dawniej Twitter): „W piątek kanadyjscy i ukraińscy liderzy uhonorowali członka Waffen SS Galizien, osławionej ukraińskiej formacji z czasów II wojny światowej, odpowiedzialnej za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów. Polska jest najlepszym sojusznikiem, jakiego ma Ukraina, nigdy nie zgodzimy się na wybielanie takich złoczyńców! Jako ambasador RP w Kanadzie oczekuję przeprosin”.

CZYTAJ TEŻ: WYWIAD: Bez polskich banków nie będzie polskiej energetyki

CZYTAJ TEŻ: Czy opozycja chce wyprzedaży polskich spółek? [Wideo]

Kanadyjska opozycja skrytykowała w poniedziałek premiera Kanady Justina Trudeau w związku z uhonorowaniem przez parlament w Ottawie członka dywizji SS Galizien Jarosława Hunki.

Ukraińscy żołnierze SS Galizien uczestniczyli w lutym 1944 r. w zbrodni w Hucie Pieniackiej, gdzie - według śledztwa IPN - pod niemieckim dowództwem, wraz z paramilitarnymi oddziałami ukraińskich nacjonalistów, zamordowali ok. 850 Polaków. Żołnierze tej formacji podejrzewani są również o dokonanie zbrodni w Iwoniczu, Chodaczkowie Wielkim, Prehoryłe i Smoligowie

PAP, mw

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.