Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Czy olej sojowy szkodzi jelitom?

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Student dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Pasjonat sportu i zdrowego odżywiania oraz aktywnego trybu życia. W wolnym czasie uwielbia poszerzać swoją wiedzę w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, czym dzieli się z czytelnikami w swoich felietonach

  • Opublikowano: 12 października 2023, 21:00

  • Powiększ tekst

Spożywanie olejów roślinnych zazwyczaj kojarzy się nam z czymś zdrowym i korzystnym dla naszego organizmu

I jest to prawda, bo np. oliwa z oliwek, olej rzepakowy czy olej z awokado lub lniany są bardzo zdrowe i dietetycy rekomendują ich wykorzystywanie w codziennej diecie. Jednakże nie każdy olej roślinny jest tak zdrowy, jak się powszechnie uważa. Do tej grupy zalicza się między innymi olej sojowy. Dlaczego więc powinniśmy zastanowić się przed włożeniem go do sklepowego koszyka?

Nowe spojrzenie

Badania naukowców z Uniwersytu Kalifornijskiego w Riverside w USA, opublikowane w czasopiśmie „Gut Microbes” dotyczyły kwasu linolowego, którego olej sojowy zawiera znaczne ilości. Jest to nienasycony kwas tłuszczowy, zaliczany do rodzaju omega-6. I nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie odpowiednia równowaga pomiędzy omega-6, a omega-3. Zbyt duża dysproporcja dostarczanych wraz z pożywieniem tychże kwasów wpływa na nasilanie się stanów zapalnych oraz jak niedawno odkryto – zaburzeń mikrobioty jelitowej. Zalecenia mówią, aby stosunek omega-6 do omega-3 wynosił 4:1, jednak we współczesnej diecie wynosi on i niekiedy nawet 15:1. Jak zwracają uwagę naukowcy, zapotrzebowanie organizmu na kwas linolowy wynosi od jednego do dwóch procent dziennego spożycia tłuszczów. Wyjaśniałoby to, dlaczego u Amerykanów dzienne spożycie kwasu linolowego oscyluje w granicach nie dwóch, a dziesięciu nawet procent.

Kiedy szkodzi?

Opierając się na wynikach badań, częste spożywanie oleju sojowego może przyczyniać się do namnażania się szkodliwych bakterii, w tym E.coli, przy jednoczesnym zmniejszeniu poziomu bakterii pożytecznych. Nadmiar kwasu linolowego często staje się też przyczynkiem do rozwoju tak zwanego zespołu nieszczelnego jelita, a to niesie za sobą poważniejsze konsekwencje zdrowotne. Sprzyja to między innymi przedostawaniu się toksyn z jelit do krwiobiegu, zwiększania ryzyka infekcji oraz przewlekłych stanów zapalnych. Badacze wysnuli także wniosek, że wzrost zachorowań na nieswoiste zapalenia jelit w USA może więc mieć związek z wysokim spożyciem oleju sojowego. Na nieszczęście posądzili go oni także za zachorowania na cukrzycę, chorobę Alzheimera oraz otyłość.

Eliminować całkowicie?

Eksperci są jednogłośni: nie należy eliminować z jadłospisu kwasów omega-6 z diety, do których należy kwas linolowy, ale spożywać je w odpowiednich ilościach. Dla ogólnie przyjętej kaloryczności diety na poziomie 2000 kcal, zalecana ilość kwasu linolowego wynosi od 5 do 11 g na dobę. Kwas linolowy znajdziemy w tłuszczach roślinnych, w mniejszych ilościach w tłuszczach zwierzęcych, mięsie, jajkach, produktach mlecznych, roślinach strączkowych oraz zbożach.

Na podstawie: https://www.universityofcalifornia.edu/news/widely-consumed-vegetable-oil-leads-unhealthy-gut

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych