Informacje

Polska / autor: fot. Fratria
Polska / autor: fot. Fratria

Trójmorze ma siłę przyciągania!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 października 2023, 08:32

  • Powiększ tekst

Inicjatywa Trójmorza (3SI) ma siłę przyciągania; przystąpieniem do niej są zainteresowane kolejne państwa – oceniła prof. Agnieszka Orzelska-Stączek, politolog kierująca Centrum Badawczym Inicjatywy Trójmorza przy Instytucie Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Przyłączenie się Grecji do 3SI świadczy o tym, że ten format jest atrakcyjny i przyciąga inne państwa – zaznaczyła prof. Orzelska-Stączek. Grecja dołączyła do Trójmorza podczas wrześniowego szczytu w Bukareszcie i było to pierwsze rozszerzenie tego formatu od czasu jego powstania.

Politolog zauważyła, że również inne państwa są zainteresowane współpracą w ramach 3SI, a z jednym z krajów prowadzone są nawet bardziej zaawansowane rozmowy.

Formuła Trójmorza jest oparta na państwach członkowskich Unii Europejskiej i nic nie zapowiada, aby uległo to zmianie. Dlatego mówiąc o ewentualnym poszerzeniu 3SI mowa tylko o członkach UE” – dodała. Są jednak również partnerzy strategiczni: Komisja Europejska, USA i Niemcy, a także dwa kraje o statusie państw stowarzyszonych: Ukraina i Mołdawia.

Według rozmówczyni PAP interesy, które stanowią fundament Inicjatywy Trójmorza, okazały się jeszcze wyraźniejsze po pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „W chwili obecnej mowa nie tylko o rozwoju gospodarczym, ale też o wzmacnianiu w ten sposób odporności regionu, bezpieczeństwa. Wpływ na to mają m.in. takie kwestie, jak cyfryzacja czy dobra infrastruktura” – podkreśliła prof. Orzelska-Stączek.

Każdy z trzech obszarów stanowiących filary 3SI, tj. transport, energetyka i cyfryzacja, posiada jeszcze większe znaczenie strategiczne, niż przed wojną na Ukrainie. „To właśnie może być siłą napędową inicjatywy” – dodała politolog.

Według niej sukcesem 3SI jest m.in. to, że udało się przyciągnąć uwagę do pewnych projektów infrastrukturalnych, które wcześniej nie wywoływały takiego zainteresowania. Kierownik Centrum Badawczego Inicjatywy Trójmorza podkreśliła przy tym, że 3SI absolutnie nie jest sojuszem wojskowym, jak mogą sugerować niektóre narracje, ale pozostaje formatem współpracy gospodarczej, skoncentrowanym na rozwoju infrastruktury.

CZYTAJ TEŻ:

Ekspert: To już koniec potęgi Niemiec!

Włoski piłkarz zawieszony za udział w aferze bukmacherskiej

Problem stanowi jednak finansowanie poszczególnych projektów. Fundusz Inwestycyjny Inicjatywy Trójmorza nie jest instrumentem zdolnym spełnić wszystkie pokładane w nim nadzieje, ponieważ to wąski fundusz o charakterze komercyjnym – zaznaczyła prof. Orzelska-Stączek. Obecnie trwają poszukiwania nowych rozwiązań, dzięki którym można by finansować duże projekty infrastrukturalne.

Pewną przeszkodą jest również to, że Inicjatywa Trójmorza nie posiada stałych struktur, w tym sekretariatu, dlatego prawidłowe funkcjonowanie formatu zależy od tego, czy prezydenci przyjadą na dany szczyt, jak zostanie on przygotowany i czy administracje poszczególnych państw będą popierać współpracę w ramach 3SI – zauważyła politolog. Ze strony niektórych państw zaangażowanie w inicjatywę nie jest zbyt duże – dodała.

W tym kontekście prof. Orzelska-Stączek uznała za istotne pytanie, czy po prawdopodobnym przejęciu władzy przez opozycję w Polsce poparcie dla Trójmorza zostanie utrzymane.

W ostatnich latach współpraca na linii premier-prezydent, jeśli chodzi o zaangażowanie w 3SI, była znacząca. Inicjatywa ma jednak duży potencjał, co jest ważne dla każdej nowej władzy – podkreśliła.

20 października prof. Orzelska-Stączek wzięła udział w konferencji naukowej poświęconej Polsce i współpracy w regionie Europy Środkowej, dotyczącej głównie stanu i perspektyw Inicjatywy Trójmorza. Wydarzenie zorganizowano w Narodowym Uniwersytecie Służby Publicznej (Ludovika) w Budapeszcie.

Z Budapesztu Marcin Furdyna

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych