Informacje

Od początku roku gazu w Europie podrożał już o niemal 10 proc. / autor: Fratria / Andrzej Wiktor
Od początku roku gazu w Europie podrożał już o niemal 10 proc. / autor: Fratria / Andrzej Wiktor

TYLKO U NAS

Idą mrozy, wojna trwa, więc gaz coraz droższy

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 4 stycznia 2024, 15:26

  • Powiększ tekst

Od początku roku gazu w Europie podrożał już o niemal 10 proc. To sygnał, że pomimo pełnych magazynów rynek jest wrażliwy nie tylko na prognozy spadku temperatury ale i na wszelkie informacje, które mogłyby świadczyć o problemach z dostawami.

Obecnie gaz w holenderskim hubie TTF, który jest wyznacznikiem dla całego rynku, wyceniany jest na blisko 34 euro za MWh. Choć to cena kilkaktrotnie niższa od rekordowej z 2022 roku (ok. 150 euro/MWh) a także znacznie niższa od maksymalnej (ponad 50 euro za MWh) z ubiegłego roku, to jednak do stabilizacji na ryku daleko.

Tym bardziej, że część ekspertów wskazuje na problemy geopolityczne, które odbijają się na giełdach surowcowych. Wojna w Strefie Gazy i ostatni atak w Iranie spowodowały już, że ropa drożeje. Choć Europa oddalona jest od tych miejsc konfliktu, to jednak obawy o ciągłość dostaw gazu są aktualne, tak samo jak jesienią zeszłego roku, gdy zapowiedziano strajk na największych instalacjach skraplania gazu w Australii. Także w samej Europie wojna Rosji z Ukrainą stanowi dodatkowy czynnik ryzyka, gdy chodzi o zaopatrzenie w surowce.

»» O rynku gazu w Europie czytaj też tutaj:

Eksport paliw Gazpromu do Europy runął

Europa ciągle płaci miliardy za rosyjski LNG

Portal CNBC cytuje wypowiedzi ekspertów i instytucji finansowych, z których wynika, że zagrożenia ciągle istnieją. W ocenie Moody’s  gdyby konflikt rozlał się na region z bezpośrednim zaangażowaniem Iranu, „europejskie ceny gazu mogą wzrosnąć do poziomu podobnego do obserwowanego po inwazji Rosji na Ukrainę”. A taki scenariusz „zaszkodziłby działalności gospodarczej i stworzyłby dalsze wyzwania dla sektorów energochłonnych”. Zwłaszcza że ceny na rynku hurtowym w Europie są ciągle wysokie.

CNBC powołuje się na opinię Jamesa Waddella, eksperta w Energy Aspects, według którego „spadek europejskich cen hurtowych gazu z zeszłego roku nie został jeszcze w pełni przeniesiony” na odbiorców, gdyż zmiany cen giełdowych na ogół z kilkumiesięcznym opóźnieniem przenoszone są na rynek hurtowy”.

Zdaniem eksperta choć „ceny hurtowe są około cztery razy niższe niż średnie w 2022 r., ale nadal ponad dwukrotnie wyższe niż w przeszłości”.

Drogi gaz przekłada się na ceny dla przemysłu, zwłaszcza energochłonnego i zwłaszcza w krajach – takich jak Niemcy, gdzie „błękitne paliwo” jest kluczowym paliwem w energetyce (w produkcji energii elektrycznej). Stąd także obawy o to, by europejski przemysł nie przeniósł przynajmniej częściowo swojej produkcji na inne kontynenty.

»» O ekstremalnym zużyciu prądu w Finlandii czytaj też tutaj:

Rekord zużycia prądu w Finlandii. Mróz poniżej 40 st. C

Agnieszka Łakoma

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych