Wakacje od ZUS dla mikroprzedsiębiorców

Projekt ustawy umożliwiający przedsiębiorcom wzięcie urlopu od płacenia składki ZUS, czyli wprowadzający tzw. wakacje składkowe, został po pierwszym czytaniu w Sejmie, skierowany do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Uzasadniając projekt, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman, powiedział, że proponowane przez rząd rozwiązanie jest efektem postulatów zgłaszanych od lat przez przedsiębiorców, którzy wskazywali, że stale rosnące obciążenia publiczno-prywatne są zbyt duże w stosunku do możliwości finansowych najmniejszych podmiotów.

Dodał, że skorzystać z wakacji składkowych będą mogli przedsiębiorcy wpisani do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), którzy oprócz samych siebie ubezpieczają najwyżej dziewięć innych osób, oraz którzy osiągają roczne przychody na poziomie nieprzekraczającym równowartości 2 mln euro.

Rozwiązanie to jest zatem kierowane do najmniejszych, to jest mikroprzedsiębiorców, którzy na marginesie stanowią jednak zdecydowanie najliczniejszą grupę wśród podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, niemniej ze względu na swoją wielkość, na swoją mniejszą siłę przebicia, ich głos nie jest zawsze należycie słyszany, a ich interesy nie są zawsze odpowiednio chronione - podkreślił Hetman.

Przypomniał, że rozwiązanie ma wejść w życie jeszcze w 2024 r. i może na nim skorzystać ok. 1,7 mln osób, a koszt wakacji składkowych dla budżetu sięgnąć może w tym roku 1,6 mld zł.

Powiedział, że z urlopu dla mikroprzedsiębiorców będzie można skorzystać na podstawie wniosku wysłanego do ZUS.

Wyjaśnił, że wakacje składkowe będą rozwiązaniem dobrowolnym, dzięki któremu właściciel firmy wpisanej do CEIDG dostanie możliwość zwolnienia w jednym dowolnym miesiącu roku z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy.

Minister poinformował też, że projektowane rozwiązanie dotyczy wakacji od ubezpieczeń społecznych; nie będzie ono obowiązywać osób, które wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców, co ma zapobiegać tzw. „wypychaniu” pracowników na samozatrudnienie.

Hetman dodał, że korzystając z wakacji, przedsiębiorca nie będzie musiał zawieszać działalności. Oznacza to, że w danym okresie nadal będzie mógł m.in. uzyskiwać z niej przychody (roczne przychody nie mogą przekroczyć 2 mln euro) czy wystawiać faktury.

Łukasz Pawłowski/PAP

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Fukushima: Tajemnicze narośla w sercu reaktora ZDJĘCIA

Koniec marzeń o produkcji czołgów? Dwugłos ekspertów

Katastrofa. Polacy zapłacą ok. 86 tys. zł za migranta

Stało się, jest nowy prezes Orlenu