Informacje

fot. Facebook
fot. Facebook

Górnik masakruje dziennikarza TVN: "Jestem wiertniczym na dole, dźwigam ciężki sprzęt. Chętnie bym się zamienił na pracę za biurkiem za takie pieniądze, które zarabia"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 stycznia 2015, 10:49

  • Powiększ tekst

„Chętnie bym się zamienił na pracę za biurkiem za takie pieniądze, które zarabia”.

Górnikom nie spodobał się jeden z tekstów gwiazdy telewizji śniadaniowej TVN Filipa Chajzera. W jednoznacznych słowach jeden z pracujących w kopalni górników ustawił dziennikarza.

Poszło o wypowiedź Chajzera, w której porównywał on siebie do górników. Na jednym z portali społecznościowych napisał: „Mam dość kolejnych gróźb i zapowiedzi rozpierduchy Warszawy, bo tu się nikt nad nikim nie użala. Opon nie palimy bo nie mamy na to czasu. Jesteśmy w pracy. Więc proszę nam dać święty spokój”.

Te słowa, co zrozumiałe, wywołały falę krytyki i oburzenia ludzi pracujących pod ziemią. „Ten krawaciarz nie zna życia, jak można mówić o naszych protestach, że to 'rozpierducha'” — mówi „Faktowi” Michał Molin, górnik z Bytomia.

Tabloid wskazuje, że pan Michał pracuje w kopalni „Bobrek-Centrum” ponad 160 godzin miesięcznie. To ciężka praca pod ziemią. Górnik otrzymuje za to tyle, co reporter TVN-u za trzy materiały telewizyjne.

„Niech nie mówi, że praca za biurkiem tak samo męczy, jak robota na ścianie. Jestem wiertniczym na dole, dźwigam ciężki sprzęt. Chętnie bym się zamienił na pracę za biurkiem za takie pieniądze, które zarabia” - mówi górnik.

Zarzeka się jednak, że nie zamierza porzucać kilofa, a jedynie chce godnie żyć. „My walczymy tylko o swoje miejsca pracy, nie podwyżki. Chcę żyć i zarabiać tutaj, bo kocham swoją pracę. Ale chce też zapewnić byt swojej rodzinie i dwójce dzieci” - zauważa Molin.

Kolejny raz okazuje się, że dziennikarze TVN, gwiazdy z wielkiego ekranu nie są w stanie zrozumieć problemów społeczeństwa.

TK

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.