Informacje

W SEJMIE: KNF chce pomóc SKOK-om

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lutego 2015, 18:31

    Aktualizacja: 20 lutego 2015, 07:13

  • 3
  • Powiększ tekst

W naszych działaniach nie ma złej woli. Chcemy pomóc SKOK-om - przekonywał szef KNF Andrzej Jakubiak na dzisiejszym posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych. - Jeśli KNF się zgodzi, to przeznaczymy 35 mln zł na działalność stabilizacyjną całego systemu – odpowiadał Rafał Matusiak, prezes Kasy Krajowej SKOK.

Tematem dzisiejszych obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych była "Informacja na temat sytuacji spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, ze szczególnym uwzględnieniem gwarancji bezpieczeństwa środków gromadzonych przez ich członków". Kwestie związane ze SKOK-ami jak zwykle referował osobiście Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

Ponad godzinę zajęło Andrzejowi Jakubiakowi przedstawienie „syntetycznej wersji przemian systemu SKOK” na przestrzeni ostatnich lat. Mówił o tegorocznych stratach SKOK-ów choć od razu zaznaczył, że nie są to dane miarodajne bo kasy dopiero nadsyłają swoje roczne raporty do KNF. Przewodniczący Jakubiak starał się dowieść, że kiepska kondycja SKOK-ów nie wynika z wejścia w życie ustawy z 2009 r., która wprowadziła kasy kredytowe pod jurysdykcję Komisji Nadzoru Finansowego. Według Andrzeja Jakubiaka w systemie kas kredytowych działo się źle dużo wcześniej, wystarczy spojrzeć na działalność chociażby SKOK Wołomin. Szef KNF stwierdził, że chciałby raz na zawsze przeciąć wszelkie spekulacje na temat wrogiej działalności nadzoru finansowego względem kas oszczędnościowych w Polsce. - W naszych działaniach nie ma złej woli. Chcemy pomóc SKOK-om – przekonywał Andrzej Jakubiak. - KNF widzi potrzebę uproszczenia struktury spółek w systemie SKOK i zasilenie tego systemu kapitałem – tłumaczył przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

Zaproszony prze posłów na obrady sejmowej komisji Rafał Matusiak, prezes Kasy Krajowej SKOK uważnie przysłuchiwał się wystąpieniu swojego nadzorcy. Po czym, w odniesieniu do informacji na temat złej kondycji finansowej systemu kas kredytowych w Polsce stwierdził, że SKOK-i na działalności podstawowej miały tak naprawdę wynik dodatni. - Straty biorą się z tworzonych rezerw, do których zobowiązuje nas ustawa. Mimo tych obciążeń dysponujemy kwotą 35 mln zł, którą jeśli tylko KNF się zgodzi, możemy wykorzystać na działalność stabilizacyjną – wyjaśniał Rafał Matusiak. Prezes Kasy Krajowej SKOK zgodził się z Andrzejem Jakubiakiem, że w SKOK Wołomin działo się źle zanim jeszcze weszła w życie ustawa z 2009 roku o Spółdzielczych Kasach Kredytowo-Oszczędnościowych. O fatalnej sytuacji w Wołominie Kasa Krajowa informowała zresztą Komisję Nadzoru Finansowego. Prezes Matusiak podkreślił także, że nie można przenosić sytuacji w SKOK Wołomin, bo każda kasa to samodzielny i autonomiczny byt. - To, co dzieje się w jednym SKOK-u nigdy nie miało i nie ma bezpośredniego wpływu na resztę kas – podkreślał prezes Kasy Krajowej SKOK

A teraz przeczytaj, jak było naprawdę, tutaj: Fatalny upadek Komisji Nadzoru Finansowego – na żywo w Sejmie

Powiązane tematy

Komentarze