Niekompetencja rządu i utracony sen: Jaguar nie trafi do Polski
Nie doszła do skutku nowa inwestycja w fabrykę Jaguara na terenie naszego kraju.
Zakładana produkcja około 300 tysięcy samochodów rocznie oznaczałaby pracę dla co najmniej kilku tysięcy osób w fabryce oraz kilkunastu tysięcy pracowników innego typu – m.in. dostarczających części, podzespoły, zajmujących się logistyką oraz współpracujących w innych obszarach projektu. Niestety, jak powiedział prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś, zakład produkcyjny ostatecznie powstanie na Słowacji, jednak część podzespołów potrzebnych do budowy pojazdów będzie wytwarzana w Polsce.
– Inni producenci również rozważają decyzję o rozpoczęciu swoich inwestycji w naszym kraju, a sukces negocjacji zależy głównie od oferty przedstawionej przez polski rząd. Polska jest niezwykle istotna jeśli chodzi o produkcję części i podzespołów do samochodów, a nasi inżynierowie coraz częściej zatrudniani są w licznych centrach badawczo-rozwojowych. W najbliższych latach branża motoryzacyjna powinna również odczuć efekty programu uruchomionego wraz z Ministerstwem Gospodarki, który może zaowocować jeszcze większą ilością projektów badawczych. Warto zauważyć, że ważną częścią polskiego rynku motoryzacyjnego jest produkcja autobusów oraz pojazdów ciężarowych i dostawczych. Dzięki stosunkowo niskim kosztom pracy oraz dobrze wykwalifikowanej kadrze Polska jest świetnym miejscem do lokowania produkcji autobusów, których wytworzenie wymaga co najmniej 1000 godzin pracy – opisuje Faryś.
eNewsroom.pl/ as/