Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Ziemkiewicz: Władza musi przestać przeszkadzać przedsiębiorcom w tworzeniu nowych miejsc pracy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 lutego 2013, 09:19

  • Powiększ tekst

Znany publicysta polityczny i komentator ekonomiczny w swoim dzisiejszym felietonie na portalu Interia ocenia dotychczasowe działania rządu w zakresie walki z bezrobociem. Ziemkiewicz wyraźnie wskazuje, iż rząd najskuteczniej... utrudnia przedsiębiorcom tworzenie nowych miejsc pracy.

Ktoś złośliwy może powiedzieć, że skoro do rządzących dotarła wreszcie ta oczywista dla każdego rozgarniętego człowieka, że miejsca pracy tworzą przedsiębiorcy, a nie działacze czy urzędnicy, to mogliby oni wreszcie przestać rzucać tym przedsiębiorcom kłody pod nogi. Zwłaszcza w sytuacji, gdy bezrobocie przekroczyło już 14 procent i nadal niepowstrzymanie rośnie. (...) Można by, na przykład, ograniczyć wreszcie liczbę inspekcji i kontroli, można by cokolwiek zrobić dla uproszczenia skandalicznych procedur udzielania zezwoleń budowlanych czy odzyskiwania należności, które zapewniają nam w światowych rankingach miejsce w okolicach Demokratycznej Republiki Konga.

Publicysta szczegółowo wylicza szkodliwe projekty wprowadzone dotychczas przez rząd. Jednak jako "matkę wszystkich gospodarczych klęsk" wskazuje ogromny rozrost administracji, paraliżujący wolność gospodarczą i przedsiębiorczość obywateli.

Można by, żeby się nie rozpraszać, cały ten mandaryński, neofeudalny system, tłumiący polską przedsiębiorczość, obalić jedną ustawą, zarządzeniem czy dekretem. Wystarczyłoby tylko odebrać urzędnikom wszystkich szczebli prawo uznaniowego podejmowania decyzji, wprowadzając zasadę, że interpretacja przepisów dokonana przez organ wyższego rzędu jest wiążąca dla wszystkich szczebli niższych. Tylko tyle - a zaczęlibyśmy przypominać państwa cywilizowane, gdzie urzędnik nie jest dla przedsiębiorcy "bogiem i carem", tylko pracownikiem, realizującym według obowiązujących go przepisów i procedur usługi publiczne.

Ziemkiewicz wskazuje na to, iż rząd prowadzi w zakresie rozwoju rynku pracy "nibypolitykę" - zajmując się finansowaniem reklam i spotów telewizyjnych zamiast wdrażaniem nowych programów dla rynku pracy.

Takie "rozwiązywanie problemów" przez władzę do złudzenia przypomina aktywność władców PRL, którzy pstrzyli wszystkie miasta i wsie budującymi hasłami w rodzaju "wydajną pracą budujemy socjalistyczny dobrobyt mas!" (...) Ja nawet powiem więcej - że "słuszną linię ma nasza władza". Skoro problemów nie może rozwiązać, to niech przynajmniej pokaże, że je rozumie i głęboko przeżywa. Pomóc to obywatelom nie pomoże, ale poprawi im humor nie mniej niż szczere użalenie się nad ich losem przez premiera, który przecież nie może swoim tuskobusem dojechać wszędzie.

Ziemkiewicz wskazuje wreszcie, iż obecna kampania reklamowa nie jest pierwszą i z pewnością nie będzie ostatnią przygotowaną przez rząd.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Komenda Główna Policji powinny wykupić nośniki reklamowe pod przekaz: "przestępczość trzeba zwalczać". Ministerstwo Cyfryzacji, aż się prosi, by sfinansowało szeroką kampanię uświadamiającą obywatelom, że cyfryzacja jest potrzebna, a Ministerstwo Infrastruktury - że budowa autostrad i modernizacja kolei to fundament cywilizacyjnego rozwoju w przyszłości.

Interia/ as/

 

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych