Pisarzu, chcesz zarobić? Pisz o przestępcach. Gangster „Masa” magnesem na czytelników
Prawie 2,5 mln zł zarobił w ubiegłym roku były gangster Jarosław Sokołowski ps. „Masa” na sprzedaży 850 tys. egzemplarzy książek, w których opowiada o polskiej mafii – wynika z wyliczeń magazynu „Polska Bez Cenzury”.
Jak wynika z rankingu najlepiej zarabiających polskich pisarzy (i współautorów ich książek) przygotowanego przez „Polska Bez Cenzury” najpewniejszą drogą do zbicia fortuny na pisaniu w Polsce jest wydawanie książek o przestępcach. Zajmuje się tym cała pierwsza trójka w rankingu - Jarosław Sokołowski, który udziela wywiadów Arturowi Górskiemu (nr 3 w rankingu z 1,22 mln zł), a także Katarzyna Bonda (nr 2 i 1,46 mln zł).
Tylko tej trójce udało się w 2015 r. pokonać magiczną barierę miliona złotych dochodów. Na kolejnym miejscu uplasował się Wojciech Sumliński z 752 tys. zł (głównie za sprawą publikacji „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, ale także „Czego nie powie Masa o polskiej mafii”.)
Jak wynika z wyliczeń magazynu piątą lokatę zajął Andrzej Sapkowski z 537 tys. zł. Całkowite dochody Sapkowskiego są jednak wyższe, gdyż podstawą rankingu jest sprzedaż publikacji w języku polskim, zaś w 2015 r. jeden z tomów sagi o Wiedźminie trafił na listę bestsellerów „The New York Times”.
Kolejne miejsca w rankingu zajęli: Olga Tokarczuk („Księgi Jakubowe” w 2015 r. znalazły 70 tys. nabywców), Patryk Vega (120 tys. sprzedanych egzemplarzy dwóch tomów serii rozmów z polskimi policjantami „Złe psy”), Anna Ficner-Ogonowska, Małgorzata Musierowicz, Yvette Żółtowska-Darska.
Rekord wśród polskich pisarzy został ustanowiony w 2009 r., kiedy to na konto Katarzyny Grocholi w ciągu dwunastu miesięcy wpłynął ponad milion dolarów za sprzedaż 650 tys. egzemplarzy tzw. sagi mazurskiej.
Jak powstał ranking?
Szczegóły kontraktów między pisarzami i wydawcami są skrzętnie skrywane przez obie strony. Wiadomo jednak, że autorzy nie mający statusu gwiazd lub mało rozpoznawalni dostają od 5 do 10 proc. ceny okładkowej sprzedanego egzemplarza książki. W wyliczeniach przyjęto, że celebryci są w stanie wynegocjować lepsze stawki – 12 proc., a uznani twórcy bestsellerów (np. Bonda, Górski, Sapkowski) otrzymują jeszcze więcej – 15 proc.
W przypadku wywiadów uznano, że osoba, z którą robiony jest wywiad, bierze dwie trzecie honorarium (bo to jej nazwisko jest magnesem przyciągającym czytelników, tak jak na przykład w przypadku Jarosława Sokołowskiego). Podane kwoty są kwotami brutto, co oznacza, że np. w przypadku Sokołowskiego, na konto wpłynęło ok. miliona złotych mniej (od większości dochodów musi zapłacić 32 proc. podatku PIT).
mat. prasowe