Wypadek na Białorusi: budowlańcy upuścili reaktor atomowy!
Do groźnego wypadku doszło zaledwie 200 km od polskiej granicy. Reaktor atomowy o wadze 330 ton spadł na ziemię z wysokości czterech metrów. Wydarzenie miało miejsce 10 lipca, ale białoruskie Ministerstwo Energetyki o „nieprzewidzianej sytuacji” poinformowało dopiero teraz.
– Nieprzewidziana sytuacja zaistniała na miejscu przechowywania korpusu reaktora białoruskiej elektrowni atomowej podczas przeprowadzania ciężkich prac jego przemieszczania w płaszczyźnie horyzontalnej – informuje białoruskie ministerstwo.
O tym, że na budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu doszło do kolejnego wypadku związanego z montażem reaktora atomowego (w kwietniu zawalił się tam budynek sterowni atomowej), jako pierwsze poinformowały jednak białoruskie media.
Ministerstwo Energetyki twierdzi, że incydent nie był groźny, niemniej jednak zaniepokojenie w związku z upadkiem 330-tonowego reaktora wyraziły już władze Litwy. Wszystko miało bowiem miejsce zaledwie 50 km od Wilna.
– Powtarzające się jeden po drugim przypadki awarii świadczą o tym, że nasz niepokój był uzasadniony i dlatego Litwa, wraz ze społecznością międzynarodową, nadal będzie starać się wpłynąć na to, by spełnienie żądań dotyczących bezpieczeństwa zostało zagwarantowane – powiedziała litewska prezydent Dalia Grybauskaite.
Władze Białorusi uspokajają i informują, że sprawa jest już przez nich dokładnie badana.
– Po wszechstronnym zbadaniu przez białoruskich specjalistów informacji dostarczonej przez Atomstrojeksport zostaną podjęte odpowiednie decyzje. Białoruska strona będzie się przy tym kierować przede wszystkim koniecznością bezwzględnego zapewnienia bezpieczeństwa budowanej elektrowni – poinformował przedstawiciel Ministerstwa Energetyki.
Atomstrojeksport oświadczył, że rozpowszechniana w internecie „informacja o rzekomej nadzwyczajnej sytuacji łączącej się z uszkodzeniem korpusu reaktora nie odpowiada rzeczywistości”.
/energetyka24.pl /tvn24 /mk
>> Czytaj również: Miliard złotych! Tyle w pięć miesięcy górnictwo straciło na sprzedaży węgla