Informacje

Fot. Fratria/Julita Szewczyk
Fot. Fratria/Julita Szewczyk

Najniższe emerytury i renty w górę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 grudnia 2016, 15:13

  • Powiększ tekst

Sejm uchwalił w piątek ustawę, która podwyższa od 1 marca 2017 r. najniższą emeryturę i rentę do 1 tys. zł. Ustawa zmienia też zasady waloryzacji świadczeń.

Zgodnie ustawą, najniższe emerytury, renty rodzinne i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy zostaną podniesione z 882,56 zł do 1 tys. zł, czyli o 117,44 zł. Renty socjalne zostaną podniesione z 741,35 zł do 840 zł, czyli o 98,65 zł. Najniższe renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrosną z 676,75 zł do 750 zł, czyli o 73,25 zł.

Ustawa zakłada, że wszystkie emerytury i renty (z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wypłacane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz tzw. świadczenia mundurowe) zostaną podniesione o 0,73 proc.

Podwyższenie najniższej emerytury do 1 tys. zł oznacza, że najniższa emerytura w 2017 r. będzie stanowić 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. W wyniku tej operacji zostaną podwyższone świadczenia dla ok. 800 tys. emerytów i rencistów z FUS, 285 tys. osób pobierających renty socjalne (wszyscy) oraz dla ok. 350 tys. osób pobierających emerytury i renty z KRUS.

Proponowane rozwiązania wprowadzają mechanizm waloryzacji świadczeń z KRUS. Emerytury osób, które nabyły prawo do najniższego gwarantowanego świadczenia, zostaną podniesione o co najmniej 10 zł, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy - o 7,50 zł.

Według autorów projektu w tej sytuacji świadczenia wypłacane poniżej 1369,86 zł miesięcznie zostaną podwyższone w większym stopniu, niż gdyby przeprowadzono waloryzację według obecnie funkcjonujących zasad. Na tak określonych zasadach z waloryzacji skorzysta ok. 2,1 mln świadczeniobiorców FUS oraz prawie wszyscy świadczeniobiorcy KRUS (ok. 1,1 mln osób).

PAP, MAS

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.