KUKE: eksport wyniósł w styczniu 14,767 mld euro
Eksport z Polski wzrósł w styczniu o 1 proc. w porównaniu do grudnia 2016 r. i o 12,2 proc. wobec stycznia roku ubiegłego – poinformowała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE). Wartość eksportu w opisywanym okresie wyniosła 14,767 mld euro, liczona w złotych sięgnęła 64,533 mld czyli o 0,5 proc. mniej niż w grudniu i o 11,6 proc. więcej niż w styczniu 2016 r.
Styczeń jest zazwyczaj miesiącem po którym oczekuje się pokaźnego wzrostu eksportu. Ów wzrost ma być odreagowaniem głębokiej korekty sprzedaży obserwowanej w grudniu. W ostatnim miesiącu roku handel koncentruje się na zbywaniu wcześniej zgromadzonych zapasów. Przedsiębiorcy również nie odnawiają zapasów materiałów czy półproduktów potrzebnych do dalszej produkcji. Na to ma przyjść czas właśnie w styczniu, w którym firmy na poważnie szykują się do wiosennej ekspansji. Tym razem statystyki nie prezentują się w sposób tak oczywisty jak zwykle. Nadspodziewanie dobrze prezentował się już listopad, a grudniowa korekta przybrała zdecydowanie mniejsze rozmiary niż zazwyczaj. W konsekwencji styczeń nie ma szans pokazania odbicia po głębokiej korekcie. W ujęciu miesięcznym będziemy więc mieli dość nietypową stagnację (niewielki wzrost w statystykach eurowych i spadek w statystykach złotowych) – informuje w komunikacie KUKE.
Jak czytamy w ubiegłym, roku styczeń przyniósł sporą redukcję eksportu. W konsekwencji tegoroczna stagnacja w ujęciu miesięcznym zaowocuje silnym wzrostem dynamiki rocznej sprzedaży z 6,7 proc. w grudniu do 12,2 proc. Na taki obrót spraw wskazują choćby wyniki przemysłu i handlu hurtowego za styczeń.
Nie da się ukryć, że roczna dynamika eksportu ze stycznia może mocno odbiegać od przeciętnej praktyki roku 2016, kiedy to eksport prezentował się mocno poniżej oczekiwań. Chodzi tu przede wszystkim o bardzo niskie wyniki lipca i października oraz słabsze wyniki wypracowane w styczniu i maju. Według statystyk Narodowego Banku Polski eksport w roku 2016 wyniósł 176.506 mln euro, okazując się o 2,5 proc. większym niż w roku poprzednim. Statystyki GUS pokazywały zaś kwotę 183.634 mln euro – większą niż przed rokiem o 2,3 proc. W kolejnych miesiącach dynamika eksportu może nie będzie już tak imponująca jak szacowana dla stycznia, ale wciąż prezentować powinna się lepiej niż w roku 2016 – napisano w komentarzu.
KUKE spodziewa się, że w okresie I-III 2017 r. eksport okaże się większy niż przed rokiem o 8,3 proc. w euro, w wymiarze złotowym zaś o 7,9 proc. Jak dodaje, prognozy popytu na nasze towary dla całego roku 2017 wskazują na zwiększenie sprzedaży do 190,6 mld euro tj. o 8,0 proc., a w statystykach złotowych do 817,1 mld, co oznaczać będzie wzrost rzędu 6,1 proc.
Wspierać ją będzie stopniowa poprawa koniunktury u naszych głównych partnerów, otwieranie się na polskie towary kolejnych rynków, ale również stopniowa normalizacja wymiany handlowej z naszymi wschodnimi partnerami. Pomocne byłoby też zmniejszenie (w porównaniu z rokiem 2016) ilości i rozmiarów szoków jakie spłycały popyt tak konsumpcyjny, jak i zaopatrzeniowy w krajach kluczowych dla naszego eksportu – ocenia KUKE.
Korporacja dodaje, że sektor wytwórczy w roku 2016 znaczące środki przeznaczał na unowocześnianie i rozbudowę bazy produkcyjnej. W efekcie, zachowując ostrożne założenie, że stosunek sprzedaży eksportowej do produkcji przemysłu przestanie rosnąć, sprzedaż eksportowa w roku 2018 osiągnąć może poziom 208,3 mld euro tj. o 9,3 proc. więcej niż w roku 2017.
Prognozy KUKE dotyczące wyników eksportu w latach 2017-2018 wskazujące na wzrost eksportu ogółem odpowiednio o 8,0 proc. i 9,3 proc. są wynikiem następujących prognozowanych zmian wolumenu eksportu na podstawowych dla naszej gospodarki rynkach:
Niemcy – wzrost eksportu o 8,2 proc. i 9,5 proc.
Pozostałe kraje strefy euro o 8,4 proc. i 8,7 proc.
Pozostałe kraje UE o 7,9 proc. i 9,3 proc.
Pozostałe kraje rozwinięte o 7,6 proc. i 9,5 proc.
Kraje Europy Środkowo - Wschodniej o 9,0 proc. i 11,1 proc.
Kraje rozwijające się o 6,0 proc. i 9,0 proc.