Informacje

I kwartał 2017 r. okazał się rekordowy dla GPW pod względem przychodów

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 28 kwietnia 2017, 15:08

  • 0
  • Powiększ tekst

W pierwszych trzech miesiącach roku obroty akcjami na GPW wyniosły 66,7 mld zł. To najlepszy rezultat od I kwartału 2012 r.

Przychody grupy kapitałowej GPW w I kwartale 2017 r. wyniosły 91 mln zł (wzrost w stosunku do I kw. 2016 r. o ponad 12 proc.). To najlepszy wynik kwartalny w historii spółki. Zysk netto Giełdy wyniósł w tym okresie 27,7 mln zł, czyli był 8,7 proc. wyższy niż w analogicznym kwartale 2016 r. Zysk byłby jeszcze wyższy, gdyby nie urząd skarbowy.

W kwietniu dostaliśmy decyzję urzędu skarbowego, na mocy której Towarowa Giełda Energii, wchodząca w skład grupy kapitałowej, musi zapłacić 3,8 mln zł dodatkowych odsetek od zobowiązań podatkowych z poprzednich lat. Nie zgadzamy się z tą decyzją i zamierzamy przejść całą drogę sądową, aby doprowadzić do jej zmiany. Ale tę decyzję – mimo że uzyskaliśmy ją w kwietniu – ujęliśmy w wynikach za I kw. Gdyby nie ona, mielibyśmy wynik o ponad 20 proc. wyższy niż rok wcześniej – powiedział Jarosław Grzywiński, p.o. prezesa GPW.

Jednym z motorów napędzających wzrost przychodów giełdy były rosnące obroty na rynku. W I kw. 2017 r. wyniosły one łącznie 66,7 mld zł, tymczasem rok wcześniej było to 44,5 mld zł. Dzienna wartość obrotów – uśredniona – zbliżyła się do 1,05 mld zł. A ma być jeszcze lepiej.

Członkiem Giełdy została firma Interactive Brokers i liczymy, że jej obecność pozytywnie przełoży się na wzrost liczby zleceń, składanych przez inwestorów detalicznych, głównie z zagranicy – powiedział Jacek Fotek, wiceprezes GPW.

Ale rosnące obroty to przede wszystkim wynik dobrych wyników gospodarki, co przekłada się na wzrost kapitalizacji spółek notowanych na warszawskim rynku. Sięgnęła ona na koniec I kw. 621,3 mld zł, czyli była o blisko 80 mld zł większa niż rok wcześniej. Przychody GPW z obsługi obrotów to 38,9 mln zł w I kwartale.

Giełda zanotowała także wzrosty w obrotach innymi instrumentami finansowymi. Wolumen obrotu kontraktami terminowymi i opcjami przekroczył 2,2 mln, mocno wzrosła wartość obrotów na obligacjach. Zwłaszcza w transakcjach warunkowych (m.in. sprzedaż z przyrzeczeniem odkupu, będąca alternatywą dla depozytów).

Giełda zarabia także na sprzedaży informacji – przychody wyniosły 10,5 mln zł – oraz na obsłudze inwestorów. Tutaj duże wrażenie robi łączna wartość ofert publicznych i wtórnych na GPW w I kwartale, która wyniosła 56,7 mld zł. Jednak faktycznie jest to zasługa wprowadzenia do obrotu nowych emisji UniCredit, bo bez nich łączna wartość spada do ok. 800 mln zł. W I kwartale tego roku na giełdzie zadebiutowały 3 spółki.

Liczymy, że wzrost kapitalizacji spółek, a więc i relatywnie wyższa wycena nowych projektów przyciągnie nowe spółki na GPW – powiedział Jacek Fotek.

Dodał, że jest szansa na kolejnych 10 debiutów w następnych trzech kwartałach. Jako że w kwietniu na giełdę weszły już 2 spółki, jest szansa na 8 nowych emitentów, w tym jednego z Białorusi.

Debiut spółki z Białorusi w tym roku jest duży, jest ona obecnie na etapie pracy nad prospektem emisyjnym – powiedział Michał Cieciórski, członek zarządu Giełdy.

O ile na rynku finansowym – który daje spółce prawie 61 proc. przychodów – Giełda odnotowała same wzrosty, to w przypadku rynku towarowego sytuacja była bardziej skomplikowana. Spadły bowiem przychody z obrotu i rozliczenia transakcji gazem i energią elektryczną. Spowodowane było to problemami, związanymi z wejściem w życie jednej z dyrektyw unijnych oraz ze zmianami, mającymi wpływ na tzw. obligo giełdowe (chodzi o obowiązek prowadzenia części transakcji poprzez rynek giełdowy). Ale rekordowe okazały się przychody z tytułu prowadzenia rejestru świadectw pochodzenia.

Warto zwrócić uwagę, że przy rekordowym poziomie przychodów udało się nam utrzymać koszty na podobnym co wcześniej przychodzie – powiedział Jarosław Grzywiński.

Koszty spółki w I kwartale wyniosły 46,5 mln zł, a przed rokiem było to 46,1 mln zł. W tych wydatkach znalazła się m.in. opłata na KNF w wysokości 11,4 mln zł czy darowizna na Polską Fundację Narodową (3 mln zł).

Powiązane tematy

Komentarze