Wywiad gospodarczy

Należy odnotować znaczący wzrost inwestycji z Azji

wPolsce.pl

wPolsce.pl

wPolsce.pl to nowy telewizyjny projekt grupy medialnej Fratria: aktualne komentarze i programy publicystyczne oraz felietony filmowe

  • Opublikowano: 28 lipca 2017, 11:07

    Aktualizacja: 25 sierpnia 2017, 08:34

  • Powiększ tekst

Polska otwiera coraz więcej przedstawicielstw handlowych i podpisuje coraz więcej umów w Azji. Nasza sytuacja jest odmienna od tej w krajach zachodnich - mówił w trakcie Rozmowy Gospodarczej wPolsce.pl wiceprezes PAIH Krzysztof Senger.

Kolejne przedstawicielstwa handlowe w Azji, podpisano też szereg umów - oto efekt działania PAIH od momentu gdy ster nad polską gospodarką objął gabinet premier Beaty Szydło. Wiceprezes PAIH w trakcie rozmowy wPolsce.pl wyjaśniał co do tej pory udało się zrobić a co jeszcze przed nami.

Otwieramy nowe przedstawicielstwa w Azji - to jeden z najbardziej perspektywicznych rynków, tak według analiz jak i w planach rządu. Dawniej jedyne przedstawicielstwo istniało w Szanghaju, teraz jednak są dwa nowe kierunki - Azja, Chiny (niezbędne jest biuro w Pekinie). Otwarto biuro w Wietnamie, Singapurze - już zajęliśmy się obsługą kilku przedsiębiorstw” - mówił Senger i dodawał, iż w trakcie są też rozmowy z Wietnamskim Parkiem Przemysłowym, który działa na podobnej zasadzie jak polskie Specjalne Strefy Ekonomiczne.

Znamy Strefy Ekonomiczne, ich sposób działania w Polsce. W Azji jest podobnie szczególnie, że Azja jest silna w tym obszarze. Skutecznie działa to rozwiązanie właśnie w Wietnamie.

Otwarto też przedstawicielstwo w Teheranie co może być zaskoczeniem dla wielu obserwatorów. Jednak, jak wyjaśnia Senger, polski biznes, myśl techniczna i handel były obecne w Iranie od dawna. Teraz zaś stworzono nowe możliwości.

Polska ma dobre relacje z Iranem, zawsze byliśmy szanowani przez Iran. Po zdjęciu sankcji otworzył się 80 mln rynek i dzięki współpracy z ambasadami możemy już pomóc firmom wchodzić na ten rynek.

A co sprzedawać Irańczykom?

Produkty konsupmcyjne. Irańczycy cenią polskie kosmetyki, żywność. Z drugiej strony dla dużego przemysłu mamy rynek eksportu dla budów.

Ale nie tylko. Polskie firmy budowlane miały dobrą renomę, jak podkreśla Senger: „Dojdziemy do tego, że będziemy też eksportować usługi budowlane, cenione w Iranie”

Czym możemy konkurować z partnerami zachodnimi także bacznie obserwującymi te rynki?

Wreszcie prowadzimy skuteczną dyplomację gospodarczą tak jak to robią firmy z Francji, Niemiec etc.” - podkreślił Senger i dodawał: „Straciliśmy trochę czasu za mocno koncentrując się w ostatnich latach na rynku europejskim. Wchodząc na nowe rynki sama dyplomacja nie wystarczy. Natomiast kluczowe są rozpoznanie rynku, kanałów dystrybucji, klienta.”

Wiceprezes wskazywał też, iż w ubiegłym roku nastąpił gwałtowny wzrost inwestycji z Azji: „Połowa aktywnych projektów w Polsce to inwestycje z Azji, Korea, Japonia ale też i Chiny. Największe inwestycje Chin jeszcze przed nami.”

Co więcej, wiceprezes Senger podkreślił, iż w Europie fuzje i przejęcia w ubiegłym roku są rekordowe i 500 mln dolarów zainwestowane w Polsce - to pewne nowe otwarcie ze strony Chin, choć największe inwestycje dopiero przed nami.

Prezes wyjaśnił też różnicę między podejściem USA, Niemiec czy Francji do inwestycji z Azji. Te państwa zachowują niejednokrotnie rezerwę wobec azjatyckiego kapitału i inwestycji, tymczasem Polska dąży do jak najszerszego napływu nowych inwestycji:

Jest ogromna różnica w wartości inwestycji. My szukamy inwestora długofalowego, który przeniesie tu produkcję i stworzy miejsca pracy. Nas nie dotyczy przejmowanie własności nad danym przedsiębiorstwem, stąd nie dotyczą nas niepokoje charakterystyczne dla państw zachodnich.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.