Hollywood przerażone urlopem Jennifer Lawrence
Aktorka Jennifer Lawrence należy do grupy hollywoodzkich A-listerów, czyli najlepiej zarabiających aktorów których filmy znajdują się w czołówce box-office’u. Teraz aktorka ogłosiła, iż udaje się na 6 miesięczny urlop od grania - producenci nie są zachwyceni i mówią, iż odpoczynek gwiazdy może być „trucizną dla box-office’u”.
Podczas promocji nowego filmu aktorka Jennifer Lawrence ogłosiła, iż udaje się na 6 miesięczny urlop od grania w filmach. Gwiazda należy do najlepiej opłacanych aktorek w Hollywood (była najlepiej opłacaną aktorką w 2015 i 2016 roku), jest też jedną z najmłodszych aktorek nagrodzonych Oskarem (zdobyła nagrodę po raz pierwszy w wieku 22 lat). O ile sam urlop nie jest niczym nadzwyczajnym o tyle kolejna informacja od Lawrence mówiąca o tym, iż gwiazda nie ma żadnych planów filmowych na najbliższe 2 lata wywołała już nie lada konsternację.
John Nolte z Breitbart News po ogłoszeniu informacji stwierdził, iż urlop jest efektem spadku popularności aktorki po jej licznych, kontrowersyjnych wypowiedziach politycznych. Lawrence między innymi ogłosiła, iż wybór Donalda Trumpa na prezydenta oznaczałby koniec świata, potem, po uderzeniu huraganów Harvey i Irma Lawrence stwierdziła, iż jest to kara Matki Natury za wybór Trumpa na prezydenta i jego działania w sprawie klimatu. Nie przysporzyło jej to nowych fanów za to część odbiorców było zażenowanych wypowiedziami.
Innego zdania jest Danielle Gay z Vouge Online, która wskazuje, iż ewentualna dłuższa przerwa Lawrence mogłaby zaszkodzić box-office’owi biorąc pod uwagę fakt, iż filmy z gwiazdą w roli głównej gromadzą ogromną publiczność na całym świecie a tym samym - może odbić się na wpływach wytwórni filmowych.
Lawrence za 4 części „Igrzysk Śmierci” zarobiła 26 mln dolarów. W 2016 roku Lawrence zarobiła z kolei 46 mln dolarów stając się drugi rok z rzędu najlepiej zarabiającą kobietą w Hollywood.
NBC Today/ Breitbart/ Vouge Online/ as/