Mech: Expose Morawieckiego potwierdza ciągłość
Expose premiera Morawieckiego nie ukazało żadnych nowych celów. Było z jednej strony bardzo charakterystyczne, z drugiej strony oczekiwane - powiedział były wiceminister finansów Cezary Mech
Jak wskazał Mech, wtorkowy przekaz współbrzmi z powtórzeniem Rady Ministrów z poprzedniego okresu składu rządu. Jest tylko jedna różnica, że premier jest wicepremierem, a wicepremier został premierem - zaznaczył.
To wystąpienie było dobrym działaniem, które utwierdzało dotychczasowy elektorat. A z drugiej strony osoba premiera, jak i jego zaplecze personalne są wskazówką dla innych grup społecznych na otwarcie się w kierunku centrum - podkreślił Mech.
Według eksperta, raptowna zmiana premiera w kierunku osoby liberalnej w ramach PiS musiała spowodować, że expose nawiązywało bardzo silnie do sukcesów poprzedniego rządu.
Ekonomista zwrócił uwagę na silny nacisk socjalny w wystąpieniu premiera Morawieckiego.
To, co było było silnym naciskiem socjalnym, było bardzo charakterystyczne. Jednocześnie najprawdopodobniej w pewnej sprzeczności co do tego, jak będą przeprowadzone działania - wskazał.
Według Mecha, silnym wyznacznikiem jest to, że jako pierwszy, najważniejszy punkt było pokazane zdrowie. Mam na myśli cel 6 proc. PKB, z tym tylko, że taki cel przyjęła poprzednia Rada Ministrów i wyznaczyła go na rok 2025. W expose nie było ani jednego stwierdzenia, że to ulegnie przyspieszeniu - powiedział Mech. I dodał: Z drugiej strony, pokazało to elektoratowi, że działania te nadal będą nakierowane na tę grupę wyborców, bo Polska się szybko starzeje, a kwestie zdrowia są dużą bolączką - powiedział.
Ekonomista zwrócił też uwagę na podkreślenie stałej tradycji dotyczącej programu Mieszkanie plus. A w przypadku kwestii polityki zagranicznej jeszcze raz powtórzenie tych samych pryncypiów oparcia się o Stany Zjednoczone.
Jak powiedział, jedynym punktem, w którym można by było zauważyć pewną odmienność było stwierdzenie, że jeśli chodzi o kwestię dotyczącą Puszczy Białowieskiej, to z tego punktu się wycofujemy.
Expose to było pokazanie, że jesteśmy tym samym rządem, mimo że dokonana została rewolucja personalna, która tak naprawdę będzie prowadziła w kierunku bardziej liberalnym w porównaniu z tym, który był prowadzony przez premier Szydło - ocenił ekonomista.
W ocenie Mecha, wtorkowe expose w perfekcyjny sposób zarysowało strategię polegającą na tym, żeby nie było utraty zaufania ze strony elektoratu, któremu podobały się działania, jakie prowadziła premier Szydło.
PAP, mw