Informacje

Ukraina nie chce zrywać kontraktów gazowych z Gazpromem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 marca 2018, 19:24

  • Powiększ tekst

Ukraiński koncern energetyczny Naftohaz ogłosił w środę, że chce przekonać rosyjski Gazprom, by nie zrywał kontraktów. Wcześniej Gazprom poinformował, że w najbliższych dniach rozpocznie rozmowy z Naftohazem o zakończeniu kontraktów tranzytowych i na dostawę gazu.

Naftohaz oznajmił, że zaproponuje Gazpromowi zrewidowanie taryf tranzytowych na gaz, ale oczekuje od niego, że zrealizuje zobowiązania kontraktowe.

Naftohaz i Gazprom spotkają się, aby przedyskutować stan rzeczy. Naftohaz nie widzi konieczności anulowania kontraktów i oczekuje od Gazpromu wdrożenia decyzji (sądu) arbitrażowego – głosi komunikat ukraińskiej firmy.

Rosyjski gigant gazowy potwierdził w środę, że ma zapewnienie od Naftohazu o gotowości do podjęcia negocjacji.

Szef rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller powiedział we wtorek, że zakończenie kontraktów z Ukrainą zajmie dwa lata. Zapewnił też, że „konflikt gazowy” Rosji z Ukrainą nie zagraża dostawom gazu do krajów Europy.

Rosja wywołała na początku marca kryzys w odpowiedzi na werdykt arbitrażu w Sztokholmie w sprawie sporu między Naftohazem i Gazpromem; Ukraińcom przyznano 4,63 mld dolarów za to, że Gazprom nie dostarczył uzgodnionej ilości gazu do tranzytu. Ukraińska spółka ogłosiła też, że biorąc pod uwagę pierwsze orzeczenie stwierdzające, że Naftohaz ma spłacić zadłużenie wobec Gazpromu, ostatecznie należy się jej od Rosjan 2,56 mld dolarów.

1 marca Gazprom odmówił dostarczania gazu na Ukrainę, twierdząc, że w kontraktach z ukraińskim Naftohazem nie ma aneksu, który by to regulował. Dzień później Rosjanie oświadczyli, że wszczynają w Sztokholmie procedury wypowiedzenia umowy z Naftohazem na dostawy gazu na Ukrainę i jego tranzyt do państw europejskich.

W związku z kryzysem na Ukrainie zamknięto szkoły i ograniczono spożycie gazu w przedsiębiorstwach. Znaczne ilości rosyjskiego gazu przeznaczonego dla krajów europejskich są przesyłane tranzytem przez Ukrainę, a podczas poprzednich konfliktów gazowych, w efekcie wstrzymania dostaw, do niektórych państw UE docierały mniejsze ilości surowca.

W poniedziałek przebywająca z wizytą w Kijowie szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini zaapelowała do Gazpromu, aby „uszanował zobowiązania kontraktowe”. Podkreśliła, że Unia Europejska jest gotowa do spełnienia roli pośrednika między Kijowem a Moskwą w kwestii nowego konfliktu gazowego.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych