Usunięto studentów okupujących Sorbonę
Francuska policja interweniowała na paryskiej Sorbonie, wyprowadzając stamtąd około 200 studentów, którzy okupowali uczelnię w ramach protestu przeciwko zmianom systemu rekrutacji na studia - podała w piątek agencja AP
Jak poinformował sekretariat rektora uniwersytetu, „po trzech godzinach bezowocnych negocjacji” ze studentami, którzy postanowili okupować uczelnię, rektor „z żalem” poprosił o interwencję siły bezpieczeństwa. Studenci zostali wyprowadzeni w czwartek wieczorem.
Około 10 uniwersytetów we Francji, m.in. w Montpellier, Tuluzie, Bordeaux czy Nantes, jest od kilku tygodni częściowo lub całkowicie zablokowanych przez studentów. Protestują oni przeciwko reformom, jakie w grudniu 2017 roku zaproponowała minister szkolnictwa wyższego Frederique Vidal. Chodzi o nowy system rekrutacji na studia, który jej zdaniem ma zapewnić „sprawiedliwy i zrozumiały dostęp do studiów wyższych”.
Według francuskiego ustawodawstwa do rozpoczęcia nauki na uniwersytecie ma prawo każdy maturzysta. Ten system działał dobrze, gdy maturę uzyskiwało 20 proc. uczniów danego rocznika; obecnie jest to ponad 80 proc. i uniwersytety są przepełnione.
Z powodu nadmiaru kandydatów w ubiegłym roku bez przydziału znalazło się około 6 tys. chcących studiować maturzystów. Wyeliminował ich w losowaniu program komputerowy ministerialnego portalu, poprzez który dokonywane były zapisy.
Po zmianie przepisów uczelnie, analizując wyniki szkolne kandydatów, mogą według kryteriów ogólnokrajowych i własnych zaproponować kandydatom „wzmocnienie przygotowania do studiów”, czyli w praktyce odmówić ich przyjęcia.
Dla wielu uczniów i nauczycieli, zarówno licealnych, jak i akademickich, zmiana ta jest równoznaczna z wprowadzeniem selekcji przy zapisach na studia. Selekcja ta, jeśli chodzi o uniwersytety, jest uważana za niedopuszczalną, gdyż jest niezgodna z ich duchem i tradycją, jak i z literą prawa. W praktyce eliminacja nienadających się na studia odbywała się dotychczas poprzez kolokwia i egzaminy na I roku; odpada na nich ok. 60 proc. studentów.
Nowe regulacje mają dotyczyć wyłącznie uniwersytetów. W elitarnych uczelniach zwanych „grandes ecoles” (wielkie szkoły) od zawsze obowiązują konkursowe egzaminy wstępne.
Choć w blokadach nie uczestniczy większość studentów, istnieją poważne obawy co do możliwości przeprowadzenia egzaminów, które rozpocząć się mają pod koniec kwietnia.
Rząd zapewnia, że odbędą się w przewidzianym terminie, a obserwatorzy przypominają, że udało się je przeprowadzić nawet podczas rewolucji majowej w roku 1968, gdy wszystkie uczelnie były okupowane, a cały kraj sparaliżowany strajkiem powszechnym.
SzSz(PAP)