Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Afera w Hollywood: Gunn zwolniony przez Disneya

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 lipca 2018, 10:36

    Aktualizacja: 21 lipca 2018, 11:25

  • Powiększ tekst

Afera pedofilska w Hollywood? To bardzo możliwe. Znany reżyser James Gunn od kilku godzin znajduje się w centrum zainteresowania internautów i służb po tym jak odkopano jego tweety z lat 2009-2012.

Reżyser „Strażników Galaktyki” miał dopuszczać się wypisywania niemal jawnie pedofilskich tweetów. Sam reżyser broni się w kuriozalny sposób argumentując, iż były to tylko „żarty”, dodał też, że w 2008 roku nie miał pojęcia jak działa Twitter.

Nie zmienia to faktu, że niektóre z linków, które zamieszczał na Twitterze prowadziły do stron z dziecięcą pornografią.

W międzyczasie strona reżysera przestała działać, zaś on sam usunął ponad 10 tys. tweetów.

O sprawie wiedzą policja LAPD oraz FBI. Spekuluje się, iż sprawa możę doprowadzić do szajki pedofilskiej na szczycie Hollywood.

Gdyby podejrzenia służb sprawdziły się studio Marvel (dla którego pracuje Gunn) mogłoby stracić miliony dolarów, tak jak było w przypadku The Weinstein Company po tym jak ujawniono, iż Harvey Weinstein od wielu lat molestował młode aktorki.

Więcej szczegółów na profilu Mike’a Cernovicha, który bada sprawę:

AKTUALIZACJA

Reżyser James Gunn doczekał się zajadłych obrońców, którzy starają się z kontrowersyjnych tweetów uczyni sprawę polityczną. Obrońcy Gunna twierdzą, że reżyser padł ofiarą ataku prawicy dlatego, że Gunn jest głośnym zwolennikiem ideologii lewicowej.

Tymczasem wciąż milczy Disney - koncern będący właścicielem studia Marvel dla którego Gunn reżyseruje filmy. Odpowiedź korporacji musi jednak nastąpić szybko, bowiem dziś podczas trwającego w San Diego konwentu ComicCon (największej imprezy dla miłośników kultury popularnej na świecie) James Gunn miał promować trzecią część filmu „Guardians of the Galaxy”.

AKTUALIZACJA

James Gunn znów odniósł się do swoich tweetów. W serii wypowiedzi stwierdza on, iż każdy kto śledził jego karierę wie, że dawniej opierała się ona na prowokowaniu i przekraczaniu granic tabu.

Wielokrotnie o tym mówiłem publicznie, rozwinąłem się jako istota ludzka, rozwinęła się moja praca i mój humor. Nie jestem lepszy, ale jestem bardzo, bardzo inny niż byłem kilka lat temu.

Reżyser dodał, iż w przeszłości przepraszał już za swój „humor” jeśli ten kogoś uraził.

Wskazał też, że choć pisał tego rodzaju „żarty” to nigdy nie realizował wspominanych tam działań (chodzi o tweety mówiące o gwałcie na nieletnich).

Disney wciąż nie zabrał głosu na temat sprawy. Tymczasem amerykańskie media, jeśli informują o fakcie, skupiają się na osobie Mike’a Cernovicha, który przypomniał tweety. Określają go jako „siewcę teorii spiskowych”, zwolennika prawicy i twardego stronnika obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa.

AKTUALIZACJA

Walt Disney Studios zerwało współpracę z Jamesem Gunnem. Jak podano w cytowanym przez NaEkranie.pl oświadczeniu:

Obraźliwe wpisy i stwierdzenia odkryte na Twitterze Jamesa są nie do przyjęcia i są niezgodne z wartościami naszego studia. Zdecydowaliśmy się zerwać nasze stosunki biznesowe.

Mike Cernovich/ Twitter/ CBR/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych