Informacje

Elon Musk / autor: commons.wikimedia.org
Elon Musk / autor: commons.wikimedia.org

Musk znowu ma problemy. Tym razem z nową fabryką

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 stycznia 2020, 18:59

    Aktualizacja: 26 stycznia 2020, 19:03

  • Powiększ tekst

Kilka miesięcy temu Elon Musk zapowiedział budowę nowej fabryki Tesli w Gruenheide. Zakład jeszcze nie powstał, a filantrop już ma spore problemy.

Brandenburgia jaki i sama gmina Gruenheide uważają stworzenie fabryki za wielką szansę. Zastrzeżenia mają jednak mieszkańcy i ekolodzy. W dokumentach do wniosku o budowę, uwzględniającego wymogi ustawy o ochronie przed imisjami, firma podała, że będzie musiała czerpać z publicznych wodociągów 372 m3 wody na godzinę. Elon Musk wyjaśnia, że takiego zapotrzebowania na wodę nie będzie każdego dnia - czytamy na portalu dw.com.

To nie wszystko. Muskowi obrywa się także za teren, na którym ma powstać fabryka Był bowiem celowo zalesiony dla zaopatrzenia pobliskiej fabryki papieru i tylko część z tych drzew wycięta została na jej zaopatrzenie. Minister gospodarki Brandenburgii Joerg Steinbach, podczas spotkania informacyjnego dla mieszkańców w Gruenheide, zaznaczył jednakże, że w całej Brandenburgii wytyczone zostały już powierzchnie do zalesienia, przewidziane jako ekwiwalent do drzew przeznaczonych do wycinki.

Fabryka ma powstać do 2021 roku. Początkowo ma produkować tam do 150 tysięcy samochodów elektrycznych rocznie. Z czasem liczba ta ma wzrosnąć, nawet do 500 tysięcy pojazdów.

Czytaj też: Co wspólnego ma Elon Musk z Wiedźminem?

KG/dw.com.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych