Opinie

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Obligacje korporacyjne - alternatywa dla firm i inwestorów

Ekspert dla wGospodarce.pl

Ekspert dla wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 1 kwietnia 2014, 07:50

  • Powiększ tekst

Obligacje korporacyjne stają się w Polsce coraz bardziej popularne. Nie bez powodu. Pozwalają one firmom pozyskiwać pieniądze na działalność i rozwój, a inwestorom dają okazję do korzystnego ulokowania posiadanego kapitału. Ich atrakcyjność dla obu tych grup ujawniła się w warunkach ograniczonego dostępu do kredytu bankowego z jednej strony, a z drugiej w malejącej atrakcyjności lokat bankowych.

Obligacje firm pojawiły się na polskim rynku finansowym niedawno. Początkowo powoli zyskujące popularność w wąskim gronie emitentów i inwestorów, stają się hitem zarówno wśród profesjonalistów, jak i przeciętnych posiadaczy oszczędności. Można być pewnym, że nie jest to gwiazda jednego sezonu, której blask przygaśnie, gdy zmienią się warunki lub moda. Emisje i handel papierami dłużnymi to ogromna część rynku finansowego, a obligacje korporacyjne stanowią w nim pokaźny udział. W Polsce ich rynek dopiero raczkuje, więc potencjał rozwoju jest bardzo duży. Świadczy o tym dynamika jego wzrostu, sięgająca 30 procent rocznie. Wartość emisji obligacji w takich państwach jak USA czy Niemcy przekracza połowę PKB. U nas stanowi zaledwie kilka procent.

Obligacje korporacyjne, ze względu na swoje zalety, są dla firm atrakcyjną alternatywą dla kredytu bankowego. Korzystają z niej zarówno małe firmy, pozyskując w ten sposób kwoty rzędu kilku milionów złotych, jak i wielkie korporacje, emitujące obligacje o wartości od kilkuset milionów złotych do ponad miliarda złotych. Papiery dłużne emitują tacy potentaci, jak PKN Orlen, Polska Grupa Energetyczna czy PGNiG, jak i niewielkie spółki deweloperskie, poszukujące środków na realizację pojedynczych projektów. Na prowadzonym przez warszawską giełdę rynku Catalyst, notowane są obligacje ponad 180 emitentów, a w obrocie znajduje się 470 serii papierów emitowanych przez firmy, banki i gminy. Każdego miesiąca pojawia się kilkanaście nowych serii. To dowodzi, że dla poszukujących kapitału rynek papierów dłużnych jest konkurencyjny w porównaniu z kredytem bankowym, także pod względem kosztów, jak i procedur. Ponadto daje dostęp do rynku kapitałowego i szerokiego grona inwestorów. Obecność na nim umożliwia pozyskiwanie kapitału w zależności od potrzeb i warunków.

Rynek obligacji korporacyjnych daje również bardzo duże możliwości inwestorom oraz posiadaczom oszczędności. Lokowanie środków w papiery dłużne charakteryzuje się mniejszym ryzykiem w porównaniu do rynku akcji. Daje jednocześnie możliwość osiągania zysków znacznie przewyższających oprocentowanie lokat bankowych. Ma również w porównaniu z nimi wiele zalet, choćby w postaci możliwości sprzedaży obligacji w dowolnym momencie i uwolnienia środków, bez utraty odsetek. Możliwe więc jest w ten sposób inwestowanie na dowolnie długi okres, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej elastyczności w dostępie do kapitału.

O atrakcyjności inwestycyjnej obligacji najlepiej świadczy porównanie możliwych do osiągnięcia efektów z możliwościami, jakie dają lokaty bankowe. Obecnie średnie oprocentowanie rocznej lokaty wynosi około 2,6 proc. Trzeba zadać sobie trochę trudu, by znaleźć bank oferujący ponad 3 proc. odsetek w skali rocznej. Najwyższe oprocentowanie nie przekracza 3,5-3,75 proc. Obligacje Skarbu Państwa dają od 2,6 do 4 proc. odsetek rocznie. Reklamowana niedawno i ciesząca się sporym powodzeniem wśród oszczędzających obligacja o nazwie Lutowa 7-ka dawała 2,62 proc. odsetek w skali rocznej. Tymczasem najniżej oprocentowane obligacje dużych firm, takich jak wspomniane PKN, PGE i PGNiG, przynoszą 3,42-4,34 proc. odsetek w skali roku. Z łatwością można znaleźć papiery dłużne, przynoszące 6-8 proc., a inwestorzy akceptujący nieco większe ryzyko mogą pokusić się o zyski rzędu 9-12 proc. Średnie oprocentowanie notowanych na Catalyst obligacji korporacyjnych wynosi około 7 proc.

To porównanie jednoznacznie wskazuje różnice w opłacalności poszczególnych rodzajów lokat i inwestycji i przemawia za zainteresowaniem rynkiem obligacji korporacyjnych, jako alternatywą lub formą wzbogacenia tradycyjnych form lokowania pieniędzy.

Piotr Dziura, członek zarządu GERDA BROKER

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.