Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Punkt widzenia i punkt siedzenia, czyli radykalizm i odpowiedzialność

dr Marian Szołucha

dr Marian Szołucha

Wykładowca w Akademii Finansów i Biznesu Vistula, członek Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego i New York Academy of Sciences.

  • Opublikowano: 31 października 2016, 08:10

    Aktualizacja: 31 października 2016, 08:11

  • Powiększ tekst

Do sejmowej komisji finansów publicznych trafiły wszystkie trzy - zgłoszone przez Prezydenta, klub Kukiz’15 i Platformę Obywatelską - projekty ustaw dotyczące walutowych kredytów hipotecznych. Największe szanse na przyjęcie ma zapewne ten pierwszy. Co ciekawe, jest on najmniej radykalny.

Wygląda na to, że w polityce, jeszcze bardziej niż w innych dziedzinach życia, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdy Prawo i Sprawiedliwość zapełniało ławy opozycyjne, odważnie deklarowało chęć przewalutowania kredytów po historycznym kursie i to w większości lub nawet w całości na koszt banków. Zarzucało na tym polu bezczynność rządzącej wówczas Platformie. Dziś obie partie niemal dokładnie zamieniły się rolami.

Dlaczego? To proste. Gdy bierze się odpowiedzialność za własne czyny, decyzje, wreszcie los państwa i gospodarki, już nie tak łatwo o radykalizm. Wtedy dopiero zaczyna się twarda kalkulacja i poważny namysł nad skutkami proponowanych rozwiązań. Wiedzą o tym wszyscy, ale czy to znaczy, że opozycja ma prawo zachowywać się nieodpowiedzialnie? Pytanie wcale nie jest retoryczne, a odpowiedzieć na nie powinien sobie każdy wyborca, jak wyżej dowiedziono - bez względu na swoje polityczne preferencje.

Natomiast co do meritum - gospodarka z natury rzeczy nie lubi radykalizmów, rewolucji, skrajności, przewrotów, w ogóle wprowadzania gwałtownych zmian zasad, zwłaszcza już w trakcie opartej na nich gry. Ja z kolei nie lubię, gdy mała, krzykliwa grupa wywiera presję na większość społeczeństwa. A Pana Prezydenta, wiele niestety na to wskazuje, za chwilę nie będzie lubić ani część banków, ani frankowi radykałowie. Tak się zwykle kończy próba znalezienia kompromisu i pogodzenia stron, gdy niektórym zaczyna brakować odpowiedzialności.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.