Będzie fundusz na szkoły dla mniejszości narodowych
Od przyszłego roku w rezerwie budżetowej na wspieranie mniejszości narodowych mógłby zostać wyodrębniony fundusz, umożliwiający finansowanie remontów prowadzonych przez nich szkół - powiedział wiceminister administracji i cyfryzacji Stanisław Huskowski.
"Coraz częściej na prowadzenie szkół decydują się stowarzyszenia. Korzystają z budynków użyczanych przez samorządy, które często są zdekapitalizowane i wymagają sporych nakładów na remonty. Uważam, że można wyodrębnić środki z rezerwy budżetowej na wspieranie mniejszości, tworząc fundusz, z którego stowarzyszenia mogłyby czerpać środki na takie projekty. Mógłby on działać już od przyszłego roku" - powiedział Huskowski dziś w Opolu na spotkaniu z przedstawicielami mniejszości niemieckiej.
Jego zdaniem konieczne jest też uważniejsze monitorowanie wykorzystania przez samorządy środków z subwencji oświatowej przeznaczanych na nauczanie języka mniejszości i w języku mniejszości. Zapowiedział zwrócenie się do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie tej kwestii. Według działaczy mniejszości niemieckiej niejednokrotnie są one przeznaczane na inne cele placówek, jak remont chodnika czy stołówki.
"Nie może być tak, że w sprawozdaniach wykazujemy wspieranie mniejszości, a środki wędrują na inny cel" - zaznaczył wiceminister Huskowski.
Deklaracje wiceministra z zadowoleniem przyjęli przedstawiciele mniejszości niemieckiej. "Są dla nas satysfakcjonujące. Sprawy szkolnictwa to dla nas priorytet" - powiedział specjalista do spraw mediów Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych Łukasz Biły.
"W naszej ocenie ilość pieniędzy w systemie jest wystarczająca, konieczne jest jednak dopilnowanie, by były właściwie wykorzystywane. Sprawa wsparcia dla remontów szkół prowadzonych przez stowarzyszenia jest dla nas bardzo ważna, bo brak kapitału jest dla nich ogromnym problemem" - podkreślił szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim Norbert Rasch.
Według danych opolskiego kuratorium w tym roku szkolnym w woj. opolskim w 409 placówkach oświatowych prowadzone są zajęcia językowe dla 27,5 tys. dzieci i młodzieży mniejszości niemieckiej. W 11 z tych placówek realizowane jest nauczanie w dwóch językach.
Nauczanie dwujęzyczne odbywa się obecnie na dwa sposoby. Pierwszy, gdy język niemiecki jest traktowany w szkole jako język obcy i co najmniej dwa dowolne przedmioty nauczane są dwujęzycznie - w polskim i niemieckim. Drugi, gdy niemieckiego można się uczyć w szkole jako języka mniejszości narodowej (zajęcia językowe wzbogacone są o treści związane z podtrzymywaniem tożsamości), a poza tym minimum cztery przedmioty nauczane są dwujęzykowo.
Najczęściej jednak w szkołach, do których chodzą dzieci związane z mniejszością niemiecką, prowadzone są subwencjonowane przez ministerstwo edukacji lekcje niemieckiego jako języka mniejszości realizowane w formie zajęć dodatkowych na wniosek rodziców.
Z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że w 2012 r. z ogólnopolskiej puli 270,6 mln zł na edukację mniejszości narodowych i etnicznych trafiło na Opolszczyznę ok. 80 mln zł. 98,2 proc. tej sumy przekazano na naukę dzieci i młodzieży mniejszości niemieckiej.
(PAP)
lun/ kat/ bos/ gma/
