Ceny ropy drgnęły
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na sygnały, że gospodarka Chin stabilizuje się - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 45,77 USD, po zwyżce o 68 centów.
Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 41 centów do 48,78 USD za baryłkę.
W czwartek podano, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł we wrześniu 49,8 pkt. wobec 49,7 pkt. miesiąc wcześniej. To wyliczenia biura statystycznego i Federacji Logistyki. Analitycy szacowali PMI na 49,7 pkt., bez zmian.
"Dane PMI dla sektora wytwórczego w Chinach trochę się poprawiły wobec poprzedniego miesiąca, a to jest czynnik +in plus+ dla notowań ropy" - ocenia Kang Yoo Jin, analityk rynku surowców w NH Investment & Securities Co. w Seulu.
"Gdy mamy ceny ropy poniżej 50 dolarów za baryłkę to jest szansa, że produkcja surowca w USA będzie spadać" - dodaje.
W środę podano w USA, że produkcja ropy spadła już kolejny tydzień, do najniższego poziomu od 10 miesięcy.
Również kraje OPEC zaczynają ograniczać dostawy ropy. We wrześniu kartel pompował dziennie 32 mln baryłek ropy, o 0,7 proc. mniej niż w sierpniu.
W środę ropa na NYMEX staniała o 14 centów do 45,09 USD za baryłkę.
W III kwartale surowiec w USA kosztował średnio 46,49 USD za baryłkę, najniżej od I kwartału 2009 r.
PAP/ as/
