CDU i SPD boją się „PSL-owskiego zwycięstwa”
W niedzielnych wyborach do landtagu w Hesji CDU może liczyć na 27 proc. poparcia, a SPD na 22 proc. - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu dla tygodnika „Der Spiegel”. Według badania partie te stracą w regionalnym parlamencie mandaty; zyskają je głównie Zieloni.
Jak podaje sondaż, Zieloni osiągną rekordowo wysoki wynik w historii wyborów do regionalnego parlamentu w Hesji - 18,5 proc.
Za nimi plasuje się antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD), na którą głos chce oddać 13 proc. wyborców. Kolejne miejsce przypadają Lewicy (8 proc.) oraz liberalnej FDP (7,5 proc.).
Takie wyniki w niedzielę spowodowałyby, że możliwa byłaby tzw. koalicja jamajska czyli chadeków z CDU, Zielonych oraz FDP - pisze „Die Welt”. Ewentualną alternatywą może być sojusz SPD i Zielonych z FDP lub Lewicą.
W wyborach regionalnych w Hesji pięć lat temu CDU uzyskała 38,3 proc. poparcia, SPD 30,7 proc., Zieloni 11,1 proc., Lewica 5,2 proc., a FDP 5 proc. W tym zamieszkanym przez ponad 6 mln osób niemieckim kraju związkowym rządzi obecnie koalicja CDU i Zielonych.
Niedzielne głosowanie postrzegane jest przez obserwatorów jako kolejny sprawdzian poparcia dla partii masowych (chadeków i socjaldemokratów) i rządzącej w Niemczech na poziomie federalnym koalicji CDU/CSU i SPD. W bawarskich wyborach do landtagu 14 października chadecy co prawda wygrali, ale otrzymali najgorszy wynik na poziomie regionalnym od 68 lat. Z kolei SDP uzyskała najniższe poparcie w historii.
PAP, MS
