Analizy

Meksyk na całego, czyli Trump się rozkręca

źródło: Tomasz Witczak, FMC Management

  • Opublikowano: 27 stycznia 2017, 07:08

  • Powiększ tekst

Wzrosło napięcie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem. Oto bowiem Donald Trump ogłosił na Twitterze, że jeśli Meksyk nie chce pokryć kosztów budowy muru chroniącego USA przed nielegalnymi imigrantami – to właściwie nie ma powodu, by prezydent Enrique Pena Nieto odwiedził 31 stycznia Stany, jak to zakładał pierwotny plan.

Wybuchł skandal, a przecież do tego Sean Spicer – rzecznik Białego Domu – poinformował, że pod uwagę bierze się opcję wprowadzenia 20-procentowego cła na amerykańskie towary importowane do Meksyku. Tak, importowane. Nic dziwnego, że to tylko pogorszyło atmosferę.

Ale najwyraźniej hardość Trumpa służy dolarowi. Mamy już 1,0670 i niższe nawet poziomy. Dolar generalnie się umacnia kosztem euro – i o rejonie 1,0870 możemy na razie zapomnieć. Chyba że... chyba że dane z dzisiejszego dnia będą rozczarowujące. Mowa o PKB za IV kw. (poznamy dynamikę o 14:30) oraz o zamówieniach (na dobra trwałego użytku i dobra bez środków transportu; za grudzień; też o 14:30).

Polski złoty

Złoty generalnie traci do dolara. USD/PLN jest przy 4,0750, a notował już wyższe wartości. Nie ma jeszcze tragedii, jasne – ale wędrówkę na południe trochę przystopowano.

Co się tyczy EUR/PLN, to tutaj widzimy 4,3485. Złoty trochę chyba zyskuje na fali obniżonego eurodolara, ale jednak trochę mało – chciałoby się powiedzieć. Ba, nie jest jeszcze pewne, czy wsparcie na 4,35 naprawdę zostało przebite.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.