Analizy

Polska traci pozycję w regionie

źródło: Robert Pietrzak, Departament Analiz Rynkowych, HFT Brokers Dom Maklerski

  • Opublikowano: 14 kwietnia 2016, 16:44

  • Powiększ tekst

Spotęgowany w Polsce kryzys konstytucyjny oraz idące w parze rysy na wizerunku naszego państwa wśród zagranicznych obserwatorów i przede wszystkim inwestorów, zaczyna zbierać żniwa także na rynku.

Po dobrym okresie dla polskich aktywów, w którym zarówno nasza waluta jak i indeks WIG20 systematycznie wspinały się na coraz wyższe poziomy, nadszedł czas większego pesymizmu prowadzącego do odpływu kapitału z polskiego rynku. Kolejna agencja – tym razem Moody’s – ostrzegła, że trwający w Polsce kryzys konstytucyjny może mieć negatywny wpływ na rating naszego państwa, który zostanie opublikowany w maju. Inna z trzech największych na świecie agencji ratingowych – S&P – postanowiła nie zwlekać i już w styczniu zdecydowała się na obniżeniu ratingu wiarygodności kredytowej Polski, doprowadzając do potężnej przeceny polskiego złotego na rynku. W tym tygodniu Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie sytuacji z Trybunałem Konstytucyjnym w Polsce – która oczywiście nie jest niczym innym niż grożeniem palcem - a czwartkowe zamieszanie w trakcie głosowania w polskim parlamencie zdecydowanie nie poprawiło naszego wizerunku na arenie międzynarodowej.

Od początku tygodnia jesteśmy świadkami słabości polskiego złotego, która jest potwierdzeniem wycofywania się kapitału zagranicznego z naszego rynku. Należy pamiętać o tym, że fundamenty gospodarcze Polski pozostają silne, wzrost PKB wykazuje się stabilnością w dłuższym okresie, a bank centralny utrzymuje regularne stanowisko dotyczące polityki pieniężnej, stąd najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie wyprzedaży złotego w tym tygodniu to właśnie ucieczka kapitału. Widać to także na rynku długu. Po raz pierwszy od 2002 roku rentowność 10-letnich polskich obligacji rządowych stała się wyższa od konkurencyjnych węgierskich papierów dłużnych, niejako potwierdzając negatywny obraz naszego rynku w skali regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Spread rentowności pomiędzy tymi obligacjami wzrósł w czwartek do poziomu 6 punktów bazowych.

Ryzyko polityczne od zawsze ma istotne znaczenie w kontekście rynków wschodzących i obecne wydarzenia w Polsce potwierdzają tę teorię. Spór konstytucyjny trwa nadal, a przed nami jeszcze majowa rewizja ratingu przez agencję Moody’s i przede wszystkim kwestia stabilności systemu bankowego w obliczu rozwiązania problemu kredytów frankowych. Negatywny rozwój wydarzeń może sprawić, że nad naszym rynkiem może znaleźć się jeszcze więcej czarnych chmur.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.