Analizy

Trzy banki centralne w akcji

źródło: Roman Przasnyski, Główny Analityk GERDA BROKER

  • Opublikowano: 10 czerwca 2016, 13:02

  • 0
  • Powiększ tekst

W nadchodzącym tygodniu na swych posiedzeniach zbiorą się FED, Bank Japonii i szwajcarski bank centralny. Choć największe znaczenie dla rynków finansowych będzie mieć decyzja amerykańskiej rezerwy federalnej, to z uwagą będą śledzone posunięcia także dwóch pozostałych.

Gospodarka: – Informacje – Wydarzenia – Opinie

Po niedawnych zaskakująco słabych danych, dotyczących liczby nowych miejsc pracy, prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych już na czerwcowym posiedzeniu spadło niemal do zera i znacznie zmalało w przypadku kolejnych miesięcy. Sprawa jednak wcale nie jest przesądzona, więc należy się liczyć z większą nerwowością w najbliższych dniach. Inwestorzy będą pilnie analizować słowa Janet Yellen i czekać na kolejne dane makroekonomiczne, od których zależeć będzie tempo zaostrzania amerykańskiej polityki pieniężnej.

Nie mniej ważne będą także decyzje i deklaracje pozostałych dwóch banków centralnych. Co prawda zapowiedź przesunięcia w czasie podwyżki podatku od sprzedaży w Japonii zmniejsza prawdopodobieństwo decyzji o dalszym łagodzeniu polityki pieniężnej, ale mocny jen wciąż bardzo przeszkadza gospodarce, więc opinie szefa Bank of Japan mogą mieć spory wpływ na rynek.

Mocny frank bardzo martwi także prezesa szwajcarskiego banku centralnego, choć i w tym przypadku obniżki stóp raczej nie należy się spodziewać. Choć pewien wpływ na decyzje może mieć sytuacja na rynkach w związku ze zbliżającym się referendum w Wielkiej Brytanii. Obawy przed Brexitem mogą spowodować wzrost kursu szwajcarskiej waluty, co prawdopodobnie skłoniłoby co najmniej do interwencji w celu powstrzymania tej tendencji.

Z punktu widzenia oceny kondycji i perspektyw naszej gospodarki, istotne znaczenie będą mieć publikacje GUS, dotyczące dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń w firmach, sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej. Wszystko wskazuje na to, że obniżenie się tempa wzrostu polskiego PKB do 3 proc. w pierwszym kwartale miało charakter przejściowy, jednak ważne jest, by informacje o sytuacji w kolejnych miesiącach tę tezę potwierdziły.

Powiązane tematy

Komentarze