Analizy

Siedziba centrali DB we Frankfurcie nad Menem, fot. PAP/EPA/BORIS ROESSLER
Siedziba centrali DB we Frankfurcie nad Menem, fot. PAP/EPA/BORIS ROESSLER

Atmosfera wokół Deutsche Banku mrozi inwestorów

źródło: Dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

  • Opublikowano: 30 września 2016, 10:23

  • Powiększ tekst

Rządowe zmiany wypadły w nie najlepszym momencie. Na europejskim rynku tak nerwowej atmosfery nie mieliśmy od dłuższego czasu. A to oznacza, że złoty słabnie.

Temat kłopotów europejskich banków nie jest nowy, ale wczoraj ponownie zajął czołowe miejsce. Inwestorów zmroziła informacja, iż 10 funduszy hedgingowych wycofuje pieniądze z Deutsche Banku, który przeżywa ostatnio coraz to nowe problemy. Co prawda na rynku dominuje opinia, że Bank jest daleki od upadku i nie pozwoli na to ani EBC, ani niemiecki rząd, ale jednak jest to pierwsza sytuacja tej skali od kryzysu finansowego i nerwowe reakcje nie dziwią. Szczególnie, że kłopoty ma też niemiecki Commerzbank, który wczoraj ogłosił ograniczenie dywidendy i zwolnienie ponad 7 tys. pracowników. Air Berlin ogłosiła zwolnienie ponad tysiąca osób – mniej, ale dwie restrukturyzacje jednego dnia w gospodarce, która uważana jest za filar strefy euro to jednak nie jest pozytywny sygnał.

Efekt to spadki na giełdach i w konsekwencji odpływ kapitałów z rynków wschodzących. Trzeba zatem odnotować, że to ten fakt, a nie zmiany w polityce przekładają się na osłabienie złotego. Z drugiej strony premier Morawiecki na wczorajszej konferencji nie powiedział nic, co mogłoby zrobić wrażenie na rynkach. Co więcej, wiele tez wydaje się być ze sobą w konflikcie: np. mniejsza konsumpcja versus program 500+ czy budowanie krajowego kapitału versus traktowanie mniejszościowych akcjonariuszy spółek energetycznych. Jeśli chodzi o kwestie fiskalne, rynki najbardziej interesować będą zmiany emerytalne, bo to od nich zależeć będą decyzje odnośnie polskiego ratingu na początku przyszłego roku.

Dziś wstępne dane o cenach konsumenta za wrzesień. Rynek spodziewa się spadku deflacji z 0,8 do 0,4% r/r, choć naszym zdaniem 0,5% jest bardziej prawdopodobne. Poprawa to w dużym stopniu efekt bazy roku poprzedniego. Dane nie będą jednak dla złotego przełomowe.

Dziś o 9:33 dolar kosztuje 3.8619 złotego, euro 4.3152 złotego, frank 3.9875 złotego, zaś funt 5.0050 złotego.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych