Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Gazeta Finansowa: Skok na lasy

Gazeta Finansowa

Gazeta Finansowa

„Gazeta Finansowa” jest pismem ekonomicznym. Jednak ekonomię i jej praktyczny gospodarzy wymiar pojmuje jako przestrzeń humanistyczną, obszar wpisany w całokształt życia społecznego. Przyświeca jej pogląd, że podmiotem gospodarki – kreującym wszystkie procesy ekonomiczne – jest człowiek. Chce opisywać życie gospodarcze w kontekście szerokich wachlarzy społecznych, politycznych, kulturowych i etycznych.

  • Opublikowano: 1 lutego 2014, 17:12

    Aktualizacja: 3 lutego 2014, 10:58

  • Powiększ tekst

Po udanym skoku na pieniądze zgromadzone przez Polaków w OFE rząd Donalda Tuska postanowił tym razem sięgnąć po środki, jakimi dysponują Lasy Państwowe - czytamy w bieżącym wydaniu "Gazety Finansowej". Taka polityka jest zwyczajną grabieżą, a nie drogą do stymulowania gospodarczego rozwoju. Pewne jest jedno: rząd szuka kolejnych pieniędzy, aby „reperować” budżet. Robi to jednak w najłatwiejszy sposób, szukając miejsc, gdzie znajdują się jeszcze środki i organizuje kolejny skok, aby je zgarnąć. Tak właśnie się stało w przypadku Lasów Państwowych.

24 stycznia w Sejmie przegłosowany został projekt nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych. Za przyjęciem nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych głosowało 230 posłów, 207 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Projekt został przeforsowany w iście sprinterskim tempie. Praktycznie cała droga ustawodawcza sprowadziła się do tygodnia. Nowelizacja wprowadza wiele zasadniczych zmian w dotychczasowej ustawie. Zmiany te dotyczą przede wszystkim wykorzystania budżetu.

Lasy sfinansują drogi

W wyniku nowelizacji ustawy Lasy Państwowe przekażą w latach 2014–2015 do budżetu państwa po 800 mln zł, co daje łącznie kwotę 1,6 mld zł. Jak przewiduje znowelizowana ustawa, Lasy Państwowe będą musiały też od 2016 r. przekazywać do budżetu państwa 2 proc. wartości swoich zysków ze sprzedanego drewna. W świetle nowych zapisów uprawnienia w tym zakresie będzie miał minister środowiska. Nowa ustawa zakłada także mechanizm zabezpieczający Lasy Państwowe przed groźbą niezrealizowania tego planu finansowego wskutek m.in. wystąpienia klęski żywiołowej oraz drastycznych zmian cen drewna na rynku. To jednak nie zmienia zasadniczego kierunku, jaki został zapisany w ustawie. Pieniądze wpłacane przez Lasy Państwowe mają być rzekomo przeznaczone na budowę i remont dróg lokalnych. Lasy będą zatem finansowały budowę dróg, a samorządy w tej sprawie będą aplikowały o środki do wojewodów. Zdaniem przedstawicieli rządu środki pozyskane z Lasów Państwowych pozwolą na nowe inwestycje i zapewnią nowe miejsca pracy.

Projekt nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych został przeforsowany pomimo protestów opozycji. Posłowie PiS w trakcie debaty nad projektem opuścili nawet salę obrad. W trakcie głosowania nie uwzględnione zostały także poprawki wnoszone przez posłów SLD i Twojego Ruchu. Po głosowaniu premier Donald Tusk zaznaczył, że w związku z nowym projektem ustawy o Lasach Państwowych pozostała jeszcze do przeforsowania poprawka do konstytucji, dotycząca Lasów Państwowych, ale, jak podkreślił, zostanie ona również uchwalona w szybkim trybie.

Kolejny smakowity kąsek

Pierwszym finansowym kąskiem były pieniądze zgromadzone przez Polaków w OFE, do „połknięcia” których rząd Donalda Tuska przygotowywał się od wielu miesięcy, inspirując w mediach negatywną kampanię wokół funduszy. Ostatecznie udało się przeforsować rządowy projekt ustawy o zmianach w systemie emerytalnym, która w dniu 27 grudnia 2013 r. została podpisana przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Nowa ustawa przewiduje przekazanie (w dniu 3 lutego 2014 r.) do ZUS-u obligacji skarbowych posiadanych przez OFE, a następnie ich umorzenie. Dotyczy to około 51,5 proc. kapitałów zgromadzonych w OFE. Ubezpieczeni będą mieć czas do czerwca 2014 r. na wybór czy chcą pozostawić środki w OFE, czy przenieść je do ZUS – w razie braku decyzji zostaną one automatycznie przeniesione do ZUS. Po przeforsowaniu ustawy w sprawie OFE przyszedł czas na kolejny budżetowy ruch rządu Donalda Tuska. Tym razem rząd postanowił szybko sfinalizować swój projekt dotyczący Lasów Państwowych. Prace nad nim trwały już od października ubiegłego roku. Rozważano różne warianty obciążeń finansowych Lasów Państwowych.

Kuszące nadwyżki

Posłowie PO wysuwali m.in. projekty obciążenia lasów podatkiem dochodowym, procentem z zysku, a nawet jakąś forma jednorazowej wpłaty do budżetu. Z pomocą przyszło prześwietlenie finansów Lasów Państwowych. Okazało się, że na koniec roku 2012 miały one na rachunkach bankowych około 3 mld zł. Z dokonanych wyliczeń okazało się również, że Lasy Państwowe w 2013 r. osiągnęły około 250 mln nadwyżki. Właśnie to miało zasadniczy wpływ na przyspieszenie prac nad projektem i na kierunek projektowanych zmian. Gdy projekt został już przygotowany, postanowiono obudować go propagandowym hasłem, że pozyskane w ten sposób pieniądze to „nowe inwestycje i nowe miejsca pracy”. Pozostała jeszcze kwestia konstytucyjności ustawy. Jednak po doświadczeniach z OFE można było spokojnie przyjąć, że i tym razem prezydent podpisze nową ustawę, jeśli zostanie szybko przeforsowana w Sejmie. A ewentualne skierowanie przez prezydenta ustawy do Trybunału Konstytucyjnego już po podpisaniu nie będzie miało żadnego znaczenia. Racjonalne było też założenie projektodawców, że Trybunał Konstytucyjny zapewne wyda orzeczenie po wielu miesiącach i co najwyżej będzie ono kwestionowało kilka drobnych zapisów w ustawie. A jeśli już tak się stanie, to problem ten spadnie na głowę kolejnemu rządowi, który będzie rządził Polską po wyborach parlamentarnych w 2015 r. Czy będzie to rząd Donalda Tuska, powołany tym razem na bazie szerokiej antypisowskiej koalicji, tego jeszcze dzisiaj nie wiemy.

Droga donikąd

Tak naprawdę ustawa, jaką przeforsował w dniu 24 stycznia br. rząd Donalda Tuska, może być jedynie początkiem dłuższego i bardziej skomplikowanego procesu. Jego zasadniczym celem będzie etapowa prywatyzacja Lasów Państwowych. Zacznie się ona jednak dopiero wówczas, gdy okaże się, że kondycja finansowa Lasów Państwowych znacznie się pogorszyła i jedyną drogą do poprawienia ich rentowności jest właśnie prywatyzacja. Oczywiście, aby odeprzeć zarzuty, jakie pojawią się wówczas ze strony opozycji, zapewne ze strony rządu padnie deklaracja, że Skarb Państwa, będzie miał nadal pakiet kontrolny w Lasach Państwowych. Wcześniej czy później jednak, w trakcie kolejnych etapów prywatyzacyjnego procesu, zamienią się one w kilka spółek wyodrębnionych. Proces ten może być podobny do prywatyzacji polskich kolei, tyle że na pewnym etapie nabierze większego przyspieszenia.

Uruchomionego procesu „przeobrażania” Lasów Państwowych nie da się zatrzymać. Ustawa została już bowiem znowelizowana i niebawem wejdzie w życie. Ale dzisiaj rząd Donalda Tuska nie myśli o konsekwencjach, jakie może nieść ze sobą nowelizacja tej ustawy. Dzisiaj potrzebne są pieniądze do budżetu i to jak najszybciej. I właśnie temu ma służyć budżet Lasów Państwowych. Klarownie wyjaśnił to broniący w Sejmie nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych poseł PO Marcin Święcicki, który stwierdził, że „korzystanie z dochodów Lasów Państwowych nie jest niczym nadzwyczajnym, zwłaszcza że przedsiębiorstwo należy do Skarbu Państwa”. W takiej filozofii nie ma jednak żadnej wizji funkcjonowania naszej gospodarki ani troski o dobro państwa.

 

dr Leszek Pietrzak

Autor jest historykiem, przez wiele lat pracował w Urzędzie Ochrony Państwa, następnie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Był również członkiem Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI

 

 

 

 

-----------------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------------

Kup książkę wSklepiku.pl!

"Logika wystarczy" autorstwa Stanisława Michalkiewicza.Polecamy!

Logika wystarczy

 

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.