Informacje

Przedmieścia Kijowa / autor: PAP/EPA
Przedmieścia Kijowa / autor: PAP/EPA

Polskie służby specjalne o kłamstwach Kremla

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 marca 2022, 12:31

  • Powiększ tekst

Zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę towarzyszą systematyczne działania Kremla na polu propagandowym i dezinformacyjnym. Formułowane przez Moskwę przekazy obliczone są na zatuszowanie prawdziwego, zbrodniczego charakteru działań Rosji na Ukrainie, dyskredytację ukraińskich władz, a także manipulowanie obrazem relacji NATO-Rosja – informuje Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.

KOMUNIKAT

Rosja otwarcie kłamie na temat wojny na Ukrainie. Swoimi przekazami próbuje infekować światową opinię publiczną, choć znaczna część treści adresowana jest do odbiorców w Rosji. Celem działań informacyjnych jest prezentowanie fałszywego obrazu wojny przeciwko Ukrainie, ale także uniknięcie pytań o ofiary wśród rosyjskich żołnierzy oraz napięć w społeczeństwie, które coraz mocniej odczuwa ekonomiczne skutki rosyjskiej wojny.

Dotychczas identyfikowane kłamstwa na temat wojny na Ukrainie, które Rosja kolportuje, opierają się na poniższych liniach narracyjnych:

- Rosja prowadzi „operację wojskową” przeciwko „nazistom, którzy terroryzują Ukrainę”;

- rosyjskie działania są wymierzone jedynie w cele wojskowe;

- działania Rosji mają na celu ochronę ludności rosyjskojęzycznej i Rosjan;

- rosyjskie wojska są witane na Ukrainie z entuzjazmem i wdzięcznością;

- władza w Kijowie „wzięła za zakładnika cały naród ukraiński”;

- Zachód zachowuje się agresywnie wobec Rosji;

- Ukraina pracowała nad bronią jądrową oraz biologiczną, zagrażając tym samym Rosji;

- działania Rosji są skutkiem lekceważenia jej uzasadnionych obaw w kwestiach związanych z bezpieczeństwem.

Kłamstwa te są kolportowane przez rosyjskie media, polityków i instytucje publiczne, w tym rosyjskie ambasady na całym świecie. Nad kampaniami mającymi dezinformować opinię publiczną czuwają służby specjalne. Aby podnieść ich skuteczność, Kreml odcina swoich obywateli od alternatywnych źródeł informacji – rosyjskich mediów niezależnych oraz mediów zagranicznych, i drastycznie zaostrza cenzurę.

Stałym celem rosyjskich działań informacyjnych jest także Polska. Po rozpętaniu przez Putina wojny na Ukrainie dotychczasowe, wymierzone w nasz kraj, wrogie linie narracyjne kremlowskiej propagandy zostały poszerzone o kolejne kłamstwa, mówiące m.in. o tym, że:

- polski rząd cynicznie wykorzystuje sytuację, by zyskać na znaczeniu w polityce międzynarodowej;

- Polska jest „rusofobiczna” i nastawia Zachód przeciwko Rosji;

- Polska ma wrogie plany wobec Ukrainy i chce zająć jej zachodnie terytoria;

- Polska została skolonizowana przez USA i Wielką Brytanię i jest przez te kraje wykorzystywana przeciwko Rosji;

- RP jest niewiarygodnym partnerem, którego zachowanie prowadzi do eskalacji sytuacji w Europie;

- polski rząd naraża bezpieczeństwo własnych obywateli, angażując się w pomoc Ukrainie;

- rząd RP, przyjmując uchodźców z Ukrainy, dyskryminuje Polaków;

- przyjmowanie uchodźców zagraża bezpieczeństwu Polski;

- uchodźcy doprowadzą do paraliżu polskiej służby zdrowia, krachu ekonomicznego, a także zabiorą pracę Polakom.

Agresywne działania propagandowe i dezinformacyjne są nieodłącznym elementem konfliktów wszczynanych przez Rosję. Historia pokazuje, że Kreml prowadząc imperialną politykę wymierzoną w kolejne państwa i narody dba o to, by prezentować się jako mediator, kraj niosący pokój, rozwiązujący problemy i napięcia. Moskwa za wszelką cenę chce unikać przypisania jej wizerunku agresora, sprawcy i napastnika. Dlatego wielką wagę władze rosyjskie przykładają do działań dezinformacyjnych. Nad nimi czuwają najważniejsi rosyjscy urzędnicy oraz agresywne rosyjskie służby specjalne.

PR/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych