Informacje

Prezydent Rosji Władimir Putin, 22 lutego 2024 r. / autor: PAP/ EPA/ALEXANDER KAZAKOV/KREMLIN / POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin, 22 lutego 2024 r. / autor: PAP/ EPA/ALEXANDER KAZAKOV/KREMLIN / POOL

INWAZJA NA UKRAINĘ

Te sankcje w końcu będą skuteczne? Potężny pakiet

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2024, 13:30

    Aktualizacja: 23 lutego 2024, 14:36

  • Powiększ tekst

Rada UE przyjęła w piątek - w związku z upływem dwóch lat od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na Ukrainę - 13. pakiet środków ograniczających wobec Kremla.

Mijają dwa lata od rozpoczęcia przez Władimira Putina inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Unia Europejska utrzymuje presję na Rosję. Dziś jeszcze bardziej zaostrzamy środki ograniczające wobec rosyjskiego sektora wojskowego i obronnego, wymierzone w kolejne podmioty w państwach trzecich, które dostarczają sprzęt, a także w podmioty odpowiedzialne za nielegalną deportację i wojskową reedukację ukraińskich dzieci” - oświadczył przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell.

Europa zjednoczona w determinacji

Pozostajemy zjednoczeni w naszej determinacji, aby zniszczyć rosyjską machinę wojenną i pomóc Ukrainie wygrać jej uzasadnioną walkę w obronie własnej oraz przywrócić jej niepodległość, integralność terytorialną i suwerenność” - dodał.

Rada postanowiła nałożyć środki ograniczające na dodatkowe 106 osób i 88 podmiotów odpowiedzialnych za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.

Rada dodała 27 nowych podmiotów do listy tych, które bezpośrednio wspierają rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy w wojnie przeciwko Ukrainie. Będą one podlegać zaostrzonym restrykcjom eksportowym dotyczącym towarów i technologii podwójnego zastosowania, a także towarów i technologii, które mogą przyczynić się do technologicznego wzmocnienia rosyjskiego sektora obronności i bezpieczeństwa.

»» O nowych sankcjach w USA czytaj tutaj:

Biden uderza: 500 nowych ograniczeń

USA skonfiskuje rosyjskie aktywa: 700 mln dolarów

Egzotyczne lokalizacje

Niektóre z tych podmiotów znajdują się w krajach trzecich (Indie, Sri Lanka, Chiny, Serbia, Kazachstan, Tajlandia i Turcja) i były zaangażowane w obchodzenie ograniczeń handlowych. Inne to rosyjskie podmioty zaangażowane w rozwój, produkcję i dostawy komponentów elektronicznych dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego.

Ponadto piątkowa decyzja rozszerza listę produktów objętych ograniczeniami, służących do produkcji bezzałogowych statków powietrznych (UAV).

Wreszcie, UE wprowadziła dalsze ograniczenia w eksporcie towarów, które przyczyniają się do zwiększenia rosyjskich zdolności przemysłowych, takich jak transformatory elektryczne.

Wojsko na celowniku

Nowe listy sankcyjne dotyczą przede wszystkim sektora wojskowego i obronnego oraz powiązanych z nimi osób, w tym osób zaangażowanych w dostawy uzbrojenia z Korei Północnej do Rosji, a także członków wymiaru sprawiedliwości, lokalnych polityków i osób odpowiedzialnych za nielegalną deportację i wojskową reedukację ukraińskich dzieci.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Tak Tusk usunie rolników? „Infrastruktura krytyczna”

Podatek Belki. Zmiany tuż-tuż

Ataki nie ustają. Były prezes Orlenu odpowiada

Chiny będą mieć więcej, jeszcze więcej węgla

W sumie unijne środki ograniczające mają obecnie zastosowanie do ponad 2 tys. osób i podmiotów.

Wskazane osoby i podmioty podlegają zamrożeniu aktywów, a obywatele i firmy z UE nie mogą udostępniać im środków finansowych. Osoby fizyczne są dodatkowo objęte zakazem podróżowania, który uniemożliwia im wjazd lub tranzyt przez terytoria UE.

Decyzja Rady dodaje też Wielką Brytanię do listy krajów partnerskich, które stosują zestaw środków ograniczających import żelaza i stali z Rosji oraz zestaw środków kontroli importu, które są zasadniczo równoważne ze środkami UE.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.