Informacje

Prezes PiS Jarosław Kaczyński / autor: PAP
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / autor: PAP

"Gigantyczne kłamstwa", czyli 100 dni rządu Donalda Tuska

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 marca 2024, 17:37

    Aktualizacja: 19 marca 2024, 18:28

  • Powiększ tekst

Pierwsze wielkie kłamstwo obecnie rządzących, to to, że w Polsce za czasów rządów PiS była dyktatura, a drugie to ich zapowiedzi z kampanii wyborczej - uważa szef PiS Jarosław Kaczyński. Według niego, program realizowany przez obecnie sprawujących władzę nie ma nic wspólnego z demokracją i praworządnością.

Podsumowanie 100 dni rządu Donalda Tuska

Podczas zorganizowanego we wtorek podsumowania 100 dni rządu Donalda Tuska, Kaczyński zarzucił obecnie rządzącym, że kiedy byli w opozycji podczas rządów PiS już w latach 2005-2007 dokonywali „wielkiego aktu manipulacji” i poprzez „gigantyczne kłamstwo” zaczęli wmawiać społeczeństwu, że w Polsce jest dyktatura. Jak mówił, nic strasznego się w Polsce nie działo, a obywatele „ciągle słyszeli, że nad Polską zawisły bardzo ciemne chmury”.

Pierwsze wielkie kłamstwo - dyktatura

Kaczyński stwierdził, że po kolejnym przejęciu władzy przez PiS, po 2015 r. już wprost mówiono o dyktaturze i pewna część społeczeństwa „mimo absurdalności tego stwierdzenia, przyjmowała to”. Prezes PiS oświadczył, że to teza nieprawdziwa i śmieszna, bo jak mówił m.in. „w żadnej dyktaturze nie może działać potężna opozycja”.

Myśmy wtedy naprawdę byli bardzo tolerancyjni, i sądzę, że Polska była wtedy najbardziej tolerancyjnym państwem w Europie, no może nawet do przesady tolerancyjnym - powiedział.

Drugie wielkie kłamstwo - 100 konkretów

Drugie „wielkie kłamstwo” obecnie rządzących, to - jak mówił Kaczyński - bardzo wiele zapowiedzi z kampanii wyborczej, których „nie można było zrealizować”.

Według szefa PiS, te kłamstwa doprowadziły do zmiany władzy i realizacji programu, który - jak powiedział - „już z demokracją i praworządnością nie ma absolutnie nic wspólnego”. W tym kontekście mówił o „łamaniu prawa, łamaniu konstytucji, represjach, prowokacjach” oraz ograniczeniu pluralizmu medialnego „poprzez bezprawne, siłowe przejęcie” TVP.

Polsce potrzebna jest demokracja

To już wszystko razem nie ma nic wspólnego z demokracją, bo bez pluralizmu medialnego demokracja nie może działać” - powiedział szef PiS. Stwierdził też, że gdy rządziła jego formacja miała „30-40 procent władzy, którą ma dzisiaj PO”.

Polskę trzeba naprawdę bardzo mocno przebudować, żeby w Polsce była silna, stojącą na obydwu nogach demokracja” - powiedział Kaczyński.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Zagrożona praca 2400 osób. Co dalej z Turowem?

Polacy się zadłużają. Ponad 252 proc. więcej pożyczek

Śmiechom nie ma końca. Polska ograna jak nigdy

Drżyjcie pracodawcy! Pracownicy mają potężny oręż

pap, jb

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.