Informacje

Grupa rolników okupujących Sejm w Warszawie, 9 bm. Uczestnicy protestu żądają spotkania z premierem ws. Zielonego Ładu. Obok były minister rolnictwa, poseł PiS Robert Telus / autor: PAP/Paweł Supernak
Grupa rolników okupujących Sejm w Warszawie, 9 bm. Uczestnicy protestu żądają spotkania z premierem ws. Zielonego Ładu. Obok były minister rolnictwa, poseł PiS Robert Telus / autor: PAP/Paweł Supernak

AKTUALIZACJA

Rolnicy w Sejmie. "Potraktujcie nas w końcu poważnie”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 maja 2024, 15:00

    Aktualizacja: 9 maja 2024, 16:28

  • Powiększ tekst

Grupa rolników ze Związku Rolniczego Orka rozpoczęła w czwartek po południu okupację Sejmu. Żądają spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Chcą rozmawiać o „Zielonym Ładzie”.

Przyjechaliśmy tutaj. I dzisiaj chcielibyśmy zaprotestować przeciwko +Zielonemu Ładowi+, przeciwko otwarciu granicy na produkty płynące do kraju z Ukrainy. Chcielibyśmy, aby w końcu ktoś potraktował nas rolników bardzo poważnie” - powiedział dziennikarzom przedstawiciel rolników.

Dodał, że rolnicy nie opuszczą Sejmu, dopóki nie spotka się z nimi premier. Zapowiedzieli, że w Sejmie będą się zmieniać z przedstawicielami innych związków rolniczych.

Nie opuścimy tego Sejmu, aż do momentu, kiedy pan Donald Tusk się z nami spotka. Chcielibyśmy zostać tutaj. Chcielibyśmy prosić pana marszałka (Szymona) Hołownię o to, aby umożliwił nam pozostanie tutaj i w legalny sposób protestować. Bronić swojej racji, bronić swojego rolnictwa” - mówił.

Podkreślił, że nie chcą upolityczniać swojego protestu, prośbę o zaproszenie wysłali do posłów wszystkich klubów. Do Sejmu weszli na przepustki Konfederacji i PiS.

Grupa rolników okupujących Sejm / autor: PAP/Paweł Supernak
Grupa rolników okupujących Sejm / autor: PAP/Paweł Supernak

Nie jesteśmy łobuzami

W Sejmie przebywa kilkunastu rolników. Mają na sobie jaskrawozielone kamizelki.

Protestujących, którzy siedzieli na podłodze niedaleko wejścia na galerię Sejmową, Straż Marszałkowska poprosiła o przejście do stojącego nieopodal stolika, przy którym odbywają się konferencje prasowe. Tam nagrywają ich dziennikarze. Do protestujących wyszli też b. minister rolnictwa Robert Telus (PiS) i poseł Konfederacji Grzegorz Braun

Nie jesteśmy tutaj żadnymi bandytami, nie jesteśmy łobuzami. Chcemy w kulturalny sposób zaprotestować, zamanifestować swoje problemy, jakie mamy w rolnictwie” - dodał przedstawiciel protestujących.

Szef kancelarii Sejmu: nie krzyczcie na Straż Marszałkowską

Szef kancelarii Sejmu Marek Cichocki wyszedł do protestujących w Sejmie rolników. Zwrócił się do nich o nieprzebywanie na „szlaku komunikacyjnym”. Zapowiedział, że otrzymają wodę i krzesła.

Cichocki zwrócił się do rolników, którzy otoczeni dużą grupą dziennikarzy udzielali wywiadów w gmachu Sejmu, aby przenieśli w inne miejsce. Jak dodał, nie powinni blokować ruchu w Sejmie, ponieważ stwarza to niebezpieczeństwo dla przebywających tam osób, również dla nich samych. Cichocki wskazał rolnikom inne miejsce w pobliżu. Protestujący się w nie przenieśli.

Szef kancelarii Sejmu zwrócił się też do rolników, aby „nie krzyczeli Straż Marszałkowską„. Zapewnił, że protestujący otrzymają wodę i krzesła.

Cichocki poprosił też protestujących, aby przebywali we wskazanym miejscu wraz z posłami, którzy ich zaprosili. „Kto zaprasza, za swoich gości ponosi odpowiedzialność” - powiedział Cichocki.

Jeden z rolników powiedział, że przyjechali do Sejmu na kontrolę „jako zwykłe chłopy”. Mówił, że dotychczasowe rozmowy z organizacjami rolniczymi nie przyniosły rezultatu. „Trzeba przyjąć inne formy protestów (…) chodzi o to, żeby +Zielony Ład+ został wyrzucony do kosza, a granica (z Ukrainą) zamknięta”.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rząd przelewa Polakom pieniądze. Masowe zgody na PPK

Atom jak CPK? Seria dziwnych wypowiedzi pani minister

Projekt „Likwidacja”. Koniec z finansowaniem PFN

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych