Aferzysta z Art-B odwiedził Polskę. Nikt go nie zatrzymał
Andrzej Gąsiorowski, były szef Art-B, który w 1991 roku zbiegł do Izraela, odwiedził w czerwcu Warszawę – informuje „Newsweek”.
Spędziłem w Warszawie tylko trzy dni. Przez ostatnie 23 lata byłem zmuszony żyć i działać poza Polską. Nie zamierzam już wracać nad Wisłę na stałe –
zapowiada w rozmowie z „Newsweekiem” Gąsiorowski.
Andrzej Gąsiorowski wspólnie z Bogusławem Bagsikiem założyli firmę Art-B, za pomocą której wykorzystali tzw. oscylator ekonomiczny do pomnożenia kapitału. Proceder polegał na lokowania jednej i tej samej kwoty pieniędzy w banku, a następnie wypłacenia jej w innym banku i ponownemu lokowaniu. Za każdym razem okazywali się bankowi dokumentem potwierdzającym depozyt. Z uwagi na to, że wtedy czyli w latach 90-ych nie było szybkiej internetowej wymiany informacji między bankami, nie wiedziały one nic o innych operacjach. W rezultacie Gąsiorowskiemu oraz Bagsikowi w krótkim czasie udało się zgromadzić duży majątek.
W 1991 roku uciekli do Izraela, gdzie uzyskali obywatelstwo tego kraju.
Newsweek/Opr. Jas